Kosztował fortunę, a tu takie wieści. Piłkarz znowu oskarżony, co z jego karierą?
Sandro Tonali od kilku miesięcy jest zawieszony za aferę hazardową, która pojawiła się we włoskim futbolu. Właśnie pojawiły się nowe fakty ws. włoskiego piłkarza, który został oskarżony o kolejne wykroczenia.
Sprawa jest poważna. Dotyczy ona nadużyć, które miały miejsce od sierpnia do października 2023 roku. W tym czasie był już piłkarzem Newcastle United, do którego trafił z AC Milan. Według Angielskiej Federacji (FA), która wydała już oświadczenie w tej sprawie, Tonali został oskarżony o popełnienie 50 wykroczeń.
Zobacz także: Euro 2024: Terminarz. Kiedy grają Polacy?
Newcastle United potwierdziło, że Tonali otrzymał zarzuty i w tym momencie ma wsparcie klubu. - Ze względu na toczący się proces Sandro i Newacastle nie są obecnie w stanie udzielić dalszych komentarzy - czytamy.
Włoch w zeszłym roku został zawieszony przez Włoską Federację (FIGC) na 10 miesięcy. Ta decyzja oznaczała, że Tonali w tym sezonie już nie zagra. Piłkarz musiał też uczestniczyć w sesjach terapeutycznych dla osób mających kłopot z hazardem i wygłosić serię wykładów na temat swoich doświadczeń przez kolejne osiem miesięcy.
Tonali został sprowadzony latem zeszłegoku roku z AC Milan do angielskiego Newcastle United za 70 milionów euro, co było rekordową kwotą zapłaconą za piłkarza z Italii.
Przejdź na Polsatsport.pl