Świątek nie mogła sobie darować. Tak zwróciła się do Hurkacza
Hubert Hurkacz - Pedro Martinez. Skrót meczu
Hubert Hurkacz napisał to po zwycięstwie w turnieju! Dobry znak?
Hubert Hurkacz triumfował w niedzielnym finale ATP w Estoril. W decydującym meczu Polak pokonał Pedro Martineza 6:3, 6:4. To jego pierwszy tytuł zdobyty na mączce. Ten fakt postanowiła skomentować w mediach społecznościowych Iga Świątek.
Hubert Hurkacz ma za sobą nieudany czas w Stanach Zjednoczonych. Z turnieju w Indian Wells odpadł po pierwszym meczu, a w Miami - po trzecim. Na początku kwietnia najlepszy polski tenisista zmienił otoczenie - przeniósł się do Portugalii, aby rywalizować w zawodach w Estoril. Nie były one najlepiej obsadzone - miały bowiem rangę 250.
ZOBACZ TAKŻE: Zacięta walka w finale! 21-letni tenisista z trofeum
Wrocławianin i jego sztab najwyraźniej uznali jednak, że warto wziąć w nich udział. Turniej rozgrywany jest na mączce, co miało pomóc Hurkaczowi w przyzwyczajeniu się do tej nawierzchni. Tenisiści wchodzą bowiem w taki fragment sezonu, w którym będą rywalizowali przede wszystkim właśnie na niej.
Od początku turnieju w Estoril Polakowi szło dobrze. Najpierw pokonał Jana Choinskiego i Pablo Llamasa Ruiza. Awansował wówczas do półfinału i dla wszystkich stało się jasne, że wyrasta na jednego z głównych kandydatów do końcowego triumfu. Dziennikarze w Portugalii postanowili zapytać Hurkacza, czy będzie kontaktował się z Igą Świątek - wybitną specjalistką od gry na mączce, aby dostać kilka cennych rad.
- Muszę do niej napisać albo zadzwonić, żeby dała mi więcej wskazówek - odparł wrocławianin z uśmiechem na ustach.
Czy faktycznie zadzwonił - tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że poradził sobie znakomicie, najpierw wygrywając półfinał, a następnie triumfując w finale. W decydującym starciu Polak pokonał Pedro Martineza 6:3, 6:4. "Dziękuję, Portugalio. To był niesamowity tydzień i jeszcze lepsze zakończenie. Jestem bardzo szczęśliwy i zmotywowany na resztę sezonu. Do następnego razu" - napisał w mediach społecznościowych Hurkacz krótko po triumfie.
Reakcji nie mogła odmówić sobie Iga Świątek. Liderka rankingu WTA podała wpis rodaka dalej i opatrzyła go komentarzem:
"Gratulacje Hubi" - napisała Świątek, która dodała niezwykle wymowne emotikony. To dłonie złożone do braw, a także cegłówki, które symbolizują rzecz jasna mączkę. Warto bowiem wspomnieć, że triumf w Estoril jest pierwszym w karierze Hurkacza odniesionym na korcie ziemnym.
Teraz najlepszy polski tenisista przeniesie się do Monte Carlo. We wtorek jego pierwszym rywalem będzie Jack Draper.
Jak zmieniała się Iga Świątek?