Był królem dwulatków, teraz też nie zawiódł. Zen Spirit pierwszy w Nagrodzie Strzegomia

Inne
Był królem dwulatków, teraz też nie zawiódł. Zen Spirit pierwszy w Nagrodzie Strzegomia
Fot. PAP
Na warszawskim Służewcu zainaugurowano sezon wyścigowy w Polsce

Gniady ogier Zen Spirit (ubiegłoroczny król dwulatków) pod dżokejem Dastanem Sabatbekowem był pierwszy w Nagrodzie Strzegomia - najważniejszej gonitwie pierwszego dnia sezonu wyścigowego w Polsce.

Deszczowa aura nie przeszkodziła ani kibicom w licznym przybyciu na Tor Służewiec, ani koniom i dżokejom w stworzeniu widowiska godnego inauguracji sezonu wyścigowego w Polsce. W początkowych gonitwach (na warszawskim torze rywalizowano między innymi w Nagrodzie Dandolo, Memoriale Tomasza Dula i Nagrodzie Generała Władysława Andersa) niekoniecznie wygrywali faworyci, co tylko podkręcało atmosferę przed najważniejszą gonitwą pierwszego dnia sezonu, Nagrodą Strzegomia.

 

ZOBACZ TAKŻE: I Am Maximus i Paul Townend triumfatorami legendarnych zawodów

 

Wyścig, inaugurujący tak zwaną Drogę do Derby (choć – paradoksalnie – w ostatnich latach jedynie znakomity koń Va Bank zdołał po wygranej w zmaganiach o Nagrodę Strzegomia powtórzyć ten sukces w najbardziej prestiżowej - i dłuższej, bo Derby rozgrywane są na dystansie 2400 metrów - gonitwie sezonu), padł jednak łupem konia, który zachwycał już w ubiegłym sezonie. Zen Spirit, trenowany przez Macieja Jodłowskiego i dosiadany przez Dastana Sabatbekowa trzyletni folblut, zdecydowany lider rocznika po sezonie 2023 (w którym określano go mianem króla dwulatków), pokonał dystans 1600 metrów w czasie 1.44,4 i wyprzedził o 8,3 s konia Top Profit (z dżokejem Kamilem Grzybowskim) oraz o 29,3 s Cunning Foxa (Stefano Mura).

 

Pula nagród w tej prestiżowej gonitwie wynosiła 43 750 złotych. Zwycięzca dostał 25 tysięcy złotych, drugi na mecie - 10 tysięcy złotych, a najniższy stopień podium premiowano 5 tysiącami złotych.

 

W niedzielę (21 kwietnia) odbędą się pierwsze gonitwy na wrocławskich Partynicach. Na dolnośląskim hipodromie, słynącym przede wszystkim z wyścigów płotowych i przeszkodowych, zobaczymy cztery takie gonitwy na dystansach od 3200 do 4400 metrów, zaś program uzupełnią wyścigi płaskie dla koni pełnej krwi angielskiej i czystej krwi arabskiej. Młodszych widzów zachwycą zaś widowiskowe pokazy konne i... wrocławska liga hobby horse.

 

Robert Iwanek/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie