Jest awans! Hubert Hurkacz gra dalej w Roland Garros
Hubert Hurkacz pokonał Denisa Shapovalova w meczu trzeciej rundy Roland Garros 2024. Spotkanie nie było łatwe do rozegrania i ze względu na złe warunki atmosferyczne było kilkukrotnie przekładane.
Droga wrocławianina do trzeciej rundy turnieju na kortach Rolanda Garrosa nie była łatwa. Już w pierwszym pojedynku Polakowi nadspodziewanie dzielnie postawił się 162. w światowym rankingu Japończyk Shintaro Mochizuki, z którym Hurkacz musiał stoczyć aż pięciosetowy bój. W drugiej rundzie nasz tenisista wygrał z Amerykaninem Brandonem Nakashimą w czterech setach, ale w aż dwóch z nich do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. "Hubi" miał więc w nogach już 6 godzin i 21 minut, sporo więcej niż jego rywal, który starcie z Lucą van Assche'em rozstrzygnął gładko w trzech setach, a w pojedynku z Francesem Tiafoe wygrał po czterosetowym boju (tu również w dwóch partiach potrzebny był tie-break).
ZOBACZ TAKŻE: Co za mecz na Roland Garros! 17-latka lepsza od byłej liderki rankingu
W pierwszym secie tej różnicy w ogóle nie było widać. Hurkacz imponował świeżością i ruchliwością, gładko wygrał oba gemy przy swoim serwisie i już przy pierwszej okazji przełamał Kanadyjczyka, dzięki czemu prowadził 3:0. W dalszej części tej partii Polak pozwolił Shapovalovowi ugrać trzy gemy gemy. Na uwagę zasługiwała zwłaszcza kapitalna gra Hurkacza przy własnym serwisie: Polak trzy razy wygrał do zera i dwukrotnie do 15, kończąc tę partię już przy pierwszym setbolu.
Druga odsłona meczu toczyła się pod dyktando tego tenisisty, który aktualnie serwował. W ośmiu pierwszych gemach nie mieliśmy ani jednego przełamania, choć Hubert Hurkacz był bliski dokonania tej sztuki w piątym, a Denis Shapovalov w ósmym gemie. Przy wyniku 4:4 w drugim secie spotkanie zostało przerwane z powodu padającego deszczu. Po wznowieniu obaj wygrali swoje serwisy (Polak obronił dwie piłki setowe) i o wszystkim zadecydował tie-break. W nim Hurkacz był nie do zatrzymania. Wygrał wszystkie siedem akcji i zasłużenie triumfował w drugiej partii.
Trzeci set został przerwany przy stanie 2:1 dla Hurkacza. Zawodnicy musieli czekać długie godziny i dopiero w sobotę mogli rozegrać go do końca. W nim lepszy okazał się Shapovalov, który wygrał 6:4. To pozytywnie zadziałało na polskiego tenisistę. Hurkacz był praktycznie nie do zatrzymania i w niespełna 20 minut prowadził już 5:0, mając dwa przełamania przewagi. Ostatecznie wygrał 6:1 i zameldował się w czwartej rundzie Roland Garros 2024!
Jego kolejnym rywalem będzie zwycięzca pojedynku Zizou Bergs - Grigor Dimitrow.
Wynik meczu Hurkacz - Shapovalov. Kto wygrał na Roland Garros?
Hubert Hurkacz - Denis Shapovalov 6:3, 7:6[0], 4:6, 6:1.
Przejdź na Polsatsport.pl