Sensacyjne zwycięstwo siatkarek beniaminka! Faworyt pokonany w Mogilnie

Robert MurawskiSiatkówka
Sensacyjne zwycięstwo siatkarek beniaminka! Faworyt pokonany w Mogilnie
fot. Polsat Sport
Sokół Mogilno sensacyjnie pokonał Radomkę Radom w siatkarskiej Tauron Lidze.

W meczu 10. kolejki Tauron Ligi drużyna Sokół & Hagric Mogilno wygrała z Moya Radomką Radom 3:2. Siatkarki beniaminka w poprzedniej kolejce odniosły historyczne zwycięstwo, a teraz sensacyjnie pokonały ekipę z Radomia, która w tym tygodniu rywalizowała w Pucharze CEV.

Spotkanie lepiej rozpoczęła drużyna z Mogilna, która po asie Aleksandry Szczepańskiej prowadziła 8:5. Mogilanki grały skutecznie w ataku, dwa kolejne punkty zagrywką dołożyła Wiktoria Przybyło (14:9) i dość pewnie utrzymały przewagę do końca seta, którego zwieńczyły punktowym blokiem (25:20).

 

Zobacz także: Piękny gest! Brazylijska siatkarka oddała nagrodę Polce (WIDEO)

 

Druga odsłona była bardzo wyrównana. Co prawda gospodynie odskakiwały na kilka punktów (9:6, 15:12), ale siatkarki z Radomia odrabiały straty i seta zwieńczyła rywalizacja na przewagi. W końcówce skutecznie grała Monika Gałkowska, a w ostatniej akcji radomianki zablokowały rywalki (26:28).

 

Nie mniej emocji przyniosła kolejna partia. Drużyna z Mogilna znów miała przewagę (11:7), ale rywalki wyrównały po zagrywce Victorii Mayer (11:11) i wynik długo krążył wokół remisu. Przyjezdne miały piłkę setową (23:24), ale Sandra Barambas doprowadziła do rywalizacji na przewagi, którą rozstrzygnęła skutecznym atakiem (26:24).

 

W czwartym secie od początku przeważały siatkarki Radomki (6:9). W środkowej części dominowały na boisku, a gospodynie pogubiły się i popełniały sporo błędów (12:20). W końcówce trener Mikołaj Mariaskin dokonał kilku zmian w składzie i gospodynie niespodziewanie ruszyły do odrabiania strat. Zbliżyły się na dwa oczka (20:22), ale nie wykorzystały szansy na złapanie kontaktu. Radomianki obroniły przewagę, a Dagmara Dąbrowska zamknęła seta skutecznym atakiem (22:25).

 

Spotkanie rozstrzygnęło się więc w tie-breaku, którego udanie rozpoczęły gospodynie (3:0). Radomianki odrobiły straty (4:4), ale przed zmianą stron trzy asy serwisowe posłała Wiktoria Przybyło (8:4), a po niej dołożyła kolejną punktową zagrywkę. To był kluczowy fragment seta, bo przyjezdne nie były już w stanie odrobić strat. Sandra Barambas wywalczyła piłkę meczową (14:7), a zepsuta zagrywka rywalek przyniosła gospodyniom brakujący punkt (15:8).

 

Skrót meczu Sokół - Radomka:

 

Najwięcej punktów: Wiktoria Przybyło (23), Sandra Barambas (16), Paulina Brzoska (11), Ivana Jeremić (11), Katarzyna Nowak (10) – Sokół; Monika Gałkowska (31), Martyna Piotrowska (17), Kamila Witkowska (13), Laura Milos (12) – Radomka. Gospodynie lepiej punktowały zagrywką (10–3), a radomianki blokiem (10–15). MVP: Wiktoria Przybyło (15/38 = 39% skuteczności w ataku + 7 asów (!) + 1 blok; 41% pozytywnego przyjęcia).

 

Debiutujące w ekstraklasie siatkarki z Mogilna przed tygodniem odniosły historyczne zwycięstwo, pokonując u siebie Lotto Chemika Police 3:2. W kolejnym spotkaniu poszły za ciosem i wygrały z wyżej notowaną ekipą z Radomia. Moya Radomka w czwartek udanie rywalizowała w Szwajcarii w Pucharze CEV, pokonując finalistę ubiegłorocznej edycji – Viteos Neuchatel 3:0.

 

Sokół & Hagric Mogilno – Moya Radomka Radom 3:2 (25:20, 26:28, 26:24, 22:25, 15:8)

 

Sokół: Ivana Jeremić, Katarzyna Nowak, Sandra Barambas, Wiktoria Przybyło, Paulina Brzoska, Aleksandra Szczepańska – Karolina Pancewicz (libero) oraz Julita Rafałko, Sandra Świętoń, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Natalia Gajewska, Agnieszka Cur-Słomka, Marina Mazenko. Trener: Mikołaj Mariaskin.
Radomka: Kristiine Miilen, Martyna Piotrowska, Monika Gałkowska, Laura Milos, Kamila Witkowska, Victoria Mayer – Izabela Śliwa (libero) oraz Milka Stijepic, Aleksandra Stachowicz, Dagmara Dąbrowska, Iga Marszałkowicz. Trener: Jakub Głuszak.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie