Niebezpieczny wypadek Polek! Jechały po historyczny wynik (WIDEO)
Pierwszy ślizg Lindy Weiszewski i Klaudii Adamek w PŚ w Altenbergu
Niebezpieczny wypadek Lindy Weiszewski i Klaudii Adamek w Altenbergu
Linda Weiszewski i Klaudia Adamek uległy groźnie wyglądającemu wypadkowi podczas pierwszych w tym sezonie zawodów Pucharu Świata w bobslejowych dwójkach w Altenbergu. Polki źle weszły w jeden z zakrętów, ich bob stracił przyczepność i wylądował na boku.
"Biało-Czerwone", wzmocnione byłą sprinterką Klaudią Adamek, brązową medalistką mistrzostw Polski na 100 metrów z 2020 roku, rewelacyjnie spisały się w pierwszym ślizgu, po którym zajmowały 11. miejsce.
ZOBACZ TAKŻE: Bobsleje bez tajemnic. Jakim sprzętem jeżdżą reprezentanci Polski?
W drugim ślizgu była więc szansa na powalczenie o historyczny wynik, jakim z pewnością byłoby ukończenie zawodów Pucharu Świata w pierwszej dziesiątce. Nasze zawodniczki miały bardzo dobre pierwsze międzyczasy, ale - niestety - na jednym z zakrętów popełniły błąd, ich bob stracił przyczepność i wylądował na boku.
Polki przejechały tak dobre kilkadziesiąt metrów, ale choć wypadek wyglądał bardzo groźnie, zarówno Linda Weiszewski, jak i Klaudia Adamek opuściły boba o własnych siłach i wygląda na to, że poza siniakami i otarciami nie odniosły poważniejszych obrażeń.
Dla Lindy Weiszewski był to drugi start w sezonie, choć pierwszy w bobslejowych dwójkach. W sobotę (7 grudnia) nasza sportsmenka rywalizowała w Altenbergu w monobobach, kończąc zawody na 15. pozycji.
Przejdź na Polsatsport.pl