Super Bowl – święto sportu w blasku rekordów

Karol PotaśInne
Super Bowl – święto sportu w blasku rekordów
Super Bowl – święto sportu w blasku rekordów

Niezależnie od miejsca na ziemi, niezależnie od półkuli świata, każdy interesujący się sportem wie, że w Stanach Zjednoczonych, jest taki mecz jak Super Bowl, który z jakiegoś względu generuje niesamowite zainteresowanie. Dlaczego tak jest, że tegoroczny finał znów przyciągnie masę nowych fanów?

Oczywiście wstępniak odnosi się do wszystkiego, co nie dotyczy USA, bo w Stanach Zjednoczonych, futbol amerykański to coś więcej niż religia. Tam pasję do dyscypliny, żartuje się, że „wysysa się z mlekiem matki”.  Według danych Nielsena, ostatni finał ligi NFL Kansas City Chiefs – San Francisco 49ers, oglądały blisko 124 miliony osób. By nadać temu odpowiedni obraz, była to najbardziej oglądana transmisja w historii USA! To nieoficjalne święto narodowe, po którym większość zakładów pracy ma problem z kompletowaniem kadry, by otwierać swoje działalności.

Zobacz także: Super Bowl - szczegóły transmisji

 

Moda na Super Bowl, nie dotyczy też tylko Stanów Zjednoczonych.

 

 

 

W Meksyku średnia oglądalność to 8,7 miliona. Ktoś powie, „pomaga im strefa czasowa”! No to mamy dane dotyczące m.in. Brytyjczyków i tam 1,2 miliona osób oglądało mecz o tytuł NFL. Podobne, i niemal identyczne, dane mamy z Niemiec. Kropka nad i, ostatni Super Bowl w Polsce, na antenach Polsatu i Polsatu Sport – chociaż to dane nieoficjalne – również zanotował pod tym względem rekordowe wyniki. Do miliona jeszcze sporo brakuje, ale znaczący postęp jest więcej niż zauważalny.

 

Jak to się robi w USA… muzycznie. Przy okazji też i w Polsce

 

W minionym roku, w rankingu 100 najchętniej oglądanych transmisji telewizyjnych w Stanach Zjednoczonych, aż 73 dotyczyło futbolu amerykańskiego. I jest to wynik fenomenalny, chociaż warto tu dodać, że rok wcześniej było jeszcze lepiej. Teraz wkradły się w ranking wydarzenia polityczne, w związku z wyborami na prezydenta Stanów Zjednoczonych, były też igrzyska olimpijskie w Paryżu, ale i tak wiele dyscyplin może spoglądać na NFL z zazdrością. Wszystko dlatego, że nawet jeśli najlepsza zawodowa liga świata, przynajmniej w teorii, osiąga swój sufit i wydaje się, że bariera „większych zasięgów” jest nie do pokonania, to znajduje sposób by trafić do nowych odbiorców. W ostatnim czasie, bardzo w tym pomaga związek wielkiej gwiazdy NFL, zawodnika Chiefs Travisa Kelce, z Taylor Swift, jedną z największych muzycznych gwiazd na świecie. Jaki jest jej wpływ na zainteresowanie ligą NFL? Według badań lendingtree.com, przyciągnęła ona 14% nowych fanów, często młodych, zupełnie niezainteresowanych wcześniej dyscypliną. „Ale to USA, w innych miejscach tak to nie działa!” – powiedzą… malkontenci, albo ci bardziej złośliwi. No to widzimy, że w Polsce nowe osoby, przez Swift, również do dyscypliny trafiają.

 

 

 

 

 

A później mamy takie obrazki jak na zeszłorocznych koncertach muzycznej gwiazdy w Polsce, gdzie po Warszawie oraz na samym Stadionie Narodowym, wielu fanów miało na sobie koszulki z nazwiskiem Kelce. Zresztą, wątki muzyczne w Polsce i NFL się mocno przenikają. Raper Peja występował w koszulkach Raiders.

 

 

 

 

 

 

Inny przykład to np. Kayah, która wystąpiła w koszulce Miami Dolphins, w teledysku z Mery Spolsky. A tego jest oczywiście dużo więcej.

 

 

 

 

 

Mało polskich wątków muzycznych? Na ostatnim Super Bowl, podczas halftime show, gdzie główną gwiazdą był Usher, wśród tańczących była Polka Nikola Pośnik. I znów nowe osoby usłyszały o futbolu amerykańskim.

 

 

 

 

Muzyka od zawsze łączyła się Super Bowl. Halftime show (muzyczna przerwa w trakcie meczu, w tym roku śpiewać będzie Kendrick Lamar) to jedno. Ale – wracając do samej Swift – NFL robi to bezczelniej, jeszcze kilka miesięcy temu, ustawiając nawet w mediach społecznościowych, jako zdjęcie w tle, Taylor na stadionie Chiefs. Za co „beton” NFL, czyli najbardziej oddani fani, ligę krytykowali. I teraz liga trochę spuściła z tonu, już raczej takich obrazków nie widzimy, ale jej wejście na stadion, a już obowiązkowo kadr (albo nawet kilka) podczas transmisji, to obowiązek. Co ważne, w pierwszym sezonie związku, który nie był tylko efektem marketingu i trwa dalej.

 

 

 

 

Warto jednak dodać, że przez te „koneksje”, każda wątpliwość sędziów na korzyść obrońców tytułu, była podsumowywana tym, że lidze opłaca się pchać dalej Chiefs. „Liga jest ustawiona” nawet pojawiało się w kręgach zawodników. Na co odpowiedział Roger Goodell, komisarz NFL, opisując teorię na niedawnej konferencji prasowej jako śmieszną.

 

 

 

 

Super Bowl w Londynie? Nowe miejsca na mapie NFL

 

Kolejny ważny aspekt, który sprawia, że zasięg NFL się zwiększa i jest również poruszany nawet w ostatnich godzinach, to międzynarodowa ekspansja. Oczywiście w związku z pytaniem czy NFL na stałe przeniesie się do Europy, lub… może w inne miejsce świata? Australia już powoli bukuje obiekt na mecz NFL, na ten moment bez terminu i oficjalnej gwarancji organizacji spotkania. Jednak to stolica Wielkiej Brytanii jest czymś, o czym w NFL mówi się najwięcej. Jacksonville Jaguars, co roku grają minimum jedno spotkanie w Wielkiej Brytanii. Ale czy chcieliby relokacji na stałe? Chyba nawet oni mają co do tego wątpliwości. Ponadto dochodzą kwestie podatkowe i inne formalne, co może sprawić, że przeniesienie klubu na stałe, na Stary Kontynent, na zawsze będzie marzeniem, z tych nie do spełnienia. Co innego sam Super Bowl, w którym kontekście wymienia się legendarny stadion  Wembley.

 

 

 

 

W tym temacie zagaja komisarz NFL, oczywiście mając świadomość, że może to poprawić popularność NFL poza USA.

 

 

Stan obecny, to jednak spotkania ligowe w różnych miejscach świata, co też świetnie buduje NFL. Już w tym roku mieliśmy spotkania, oprócz Wielkiej Brytanii (Londynu), w Niemczech (Monachium) i Brazylii (Sao Paulo).

 

Teraz, z wielką pompą, NFL promuje starcia w 2025 roku w Berlinie i przede wszystkim, na obiekcie Realu Madryt – Estadio Santiago Bernabéu, w stolicy Hiszpanii.

 

 

Dbałość o jakość transmisji, szczególnie na rynkach poza USA

 

Inny ważny aspekt techniczny, nie zawsze tak mocno widoczny, wpływający na to, że nowy fan czuje się zaopiekowany przez ligę, to to, że Super Bowl rośnie w siłę jako wydarzenie również dzięki międzynarodowym przekazom medialnym. Oddzielna ścieżka i realizacja z Super Bowl, to coś co widzimy już od lat. Ale teraz liga NFL mocno przyłożyła się do spotkań w fazie regularnej.

 

99% spotkań, które mogliśmy oglądać na antenach sportowych Polsatu, można było śledzić z sygnałem międzynarodowym. Praktycznie pozbawionym reklam, a w przerwach pokazywane były ciekawostki oraz zasady gry lub najefektowniejsze akcje danej części gry. Jeśli ktoś „świeży” przysiądzie do transmisji, to nie zniechęci się masą reklam, a w przypadku Super Bowl, w przerwie oczywiście obejrzy halftime show.

 

 

Dodatkowo, NFL przygotowała specjalne magazyny przed startem fazy play-offs oraz przed samym Super Bowl.

 

 

Finał można oglądać z polskimi drużynami

 

Na całym świecie, fani dyscypliny gromadzą się w miejscach, gdzie najważniejszy mecz w roku można obejrzeć w większym gronie. Ci wtajemniczeni, mieszają się z wchodzącymi do sportu. Osoby bardziej zainteresowane NFL, z tymi co śledzą np. tylko krajowe rozgrywki uczelniane. By wymieniać się poglądami, od wielu lat, takie wspólne oglądania, organizują też kluby futbolu amerykańskiego w Polsce. Często takie wydarzenia ubogacone są spotkaniami z zawodnikami, konkursami i oczywiście sekcją edukacyjną dla nowych fanów.

 

 

 

Podobne wydarzenie organizują Panthers Wrocław, grający w European League of Football, których spotkania mogliśmy oglądać na antenach sportowych Polsatu.

 

 

A jeśli ktoś miałby ochotę spędzić ten wieczór z kobiecą drużyną Warsaw Sirens (grającą w lidze czeskiej), to również ma taką okazję. 

 

 

To wszystko ma budować, i buduje, kolejne grupy fanów, które pewnie za moment sprawią, że znowu Super Bowl będzie rekordowe. Co oczywiście dla nikogo nie będzie zaskoczeniem.

 

Transmisja w Polsacie i Polsacie Sport 1, oraz w aplikacji Polsat Box Go, startuje o północy, w nocy z niedzieli na poniedziałek (9/10 lutego).

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie