Grbić na trybunach, legenda tuż obok. Wiemy, o czym rozmawiali (WIDEO)

Podczas niedawnego meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Bogdanka LUK Lublin na trybunach pojawili się specjalni goście. To dwaj selekcjonerzy: reprezentacji Polski - Nikola Grbić i reprezentacji USA - Karch Kiraly. W rozmowie z Polsatem Sport Amerykanin zdradził, o czym rozmawiał z Serbem. Podzielił się też swoimi spostrzeżeniami odnośnie do poziomu siatkówki w naszym kraju.
Kiraly stanowisko selekcjonera męskiej reprezentacji USA objął jesienią zeszłego roku. Zastąpił Johna Sperawa, który dres zamienił na garnitur, przechodząc do zarządu Amerykańskiej Federacji Siatkówki.
ZOBACZ TAKŻE: Czy Bartosz Kurek zostanie w PlusLidze? Siatkarz zabrał głos
64-latek może pochwalić się bogatym doświadczeniem. Jako zawodnik trzykrotnie sięgnął po olimpijskie złoto, ma w swoim dorobku Puchar Świata (1985), a także mistrzostwo świata (1986). Został wybrany przez FIVB najlepszym siatkarzem XX wieku.
Co ciekawe, Kiraly do tej pory prowadził kobiecą reprezentację Stanów Zjednoczonych. Objął ją we wrześniu 2012 roku. Amerykanki pod jego wodzą zdobyły m.in. mistrzostwo świata w 2014 roku oraz trzy medale igrzysk olimpijskich - w tym srebro w Paryżu.
Teraz Kiraly odpowiada za wyniki męskiej kadry. Jego kontrakt obowiązuje do 2028 roku, a imprezą docelową będą igrzyska olimpijskie w Los Angeles.
- Wiele reprezentacji stawia sobie najwyższe cele, ale zawsze tylko jedna może wznieść puchar. USA należą do tego grona. Nie będzie łatwo, bo konkurencja jest silna - powiedział selekcjoner.
W ostatnich dniach Kiraly przebywał w Polsce. Odwiedził kilka hal, na których obserwował amerykańskich siatkarzy.
- Było cudownie. Spędziłem tutaj fantastyczny czas. Siatkówka była na bardzo wysokim poziomie, a kibice dawali z siebie wszystko. Do tej pory odwiedziłem Zawiercie i Częstochowę. Mam nadzieję, że szybko to wrócę. Bardzo doceniam to, co Polska zrobiła dla siatkówki na świecie. Promocja jest niesamowita. Polsat wykonuje kapitalną robotę, pokazując ten sport na swoich antenach. Niektórzy mówią, że siatkówkę lepiej ogląda się na żywo w hali, ale wy sprawiacie, że dokładnie tak można poczuć się, zasiadając przed telewizorem - chwalił 64-latek.
Po Zawierciu i Częstochowie przyszedł czas na Kędzierzyn-Koźle. Kiraly wybrał się na mecz ZAKSY z Bogdanką LUK Lublin. Na trybunach spotkał... Nikolę Grbicia, selekcjonera reprezentacji Polski. Zapytany, o czym rozmawiali, odparł:
- Nie rozmawialiśmy zbyt wiele o pracy w reprezentacji. Wymienialiśmy się zdaniem co do konkretnych akcji. Lubię takie rozmowy, bo zawsze szukam sposobów na doskonalenie siebie - przyznał.
Cała rozmowa do obejrzenia w załączonym materiale wideo:
