Najpierw poważna kontuzja, a teraz jeszcze wyrostek. Wielkie problemy tenisistki

Bianca Andreescu przechodzi przez trudny czas. Kanadyjska tenisistka od października leczy poważną kontuzję pleców, a teraz zaatakował ją jeszcze wyrostek robaczkowy.
Andreescu po raz ostatni na korcie pojawiła się 25 października. Przegrała wówczas w ćwierćfinale turnieju rangi 500 w Tokio z Katie Boulter.
ZOBACZ TAKŻE: Świątek wraca do jednej ze swoich świątyń! Znamy drabinkę
Następnie Kanadyjka zniknęła z list startowych kolejnych zawodów. Powodem okazała się poważna kontuzja pleców. Tenisistka planowała wrócić do rywalizacji pod koniec lutego. Jak się jednak okazało - pauza potrwa nieco dłużej.
Kiedy rehabilitacja zmierzała do szczęśliwego końca, pojawił się nowy problem. Kanadyjkę zaatakował bowiem wyrostek robaczkowy. O wszystkim Andreescu poinformowała w swoich mediach społecznościowych.
"Nieoczekiwanie doświadczyłam ostrego bólu brzucha i skończyło się to wycięciem wyrostka robaczkowego. Operacja przebiegła pomyślnie i wracam do zdrowia" - napisała zawodniczka.
24-latka obecnie sklasyfikowana jest na 130. miejscu w rankingu WTA. Najwyżej w karierze była czwarta.
Przejdź na Polsatsport.pl