Dzień niespodzianek podczas WTA w Doha! Kilka faworytek odpadło z turnieju

Wtorek był niezwykle nietypowym dniem na kortach turnieju WTA w Doha. Z zawodami pożegnały się wszystkie zawodniczki z czołowej "10", które tego dnia występowały na korcie centralnym. W kolejnej rundzie zabraknie m.in liderki światowego rankingu Aryny Sabalenki.
Serię zaskoczeń rozpoczęła niespodziewana porażka Coco Gauff z Martą Kostiuk. Ukrainka w drugiej rundzie pokonała rozstawioną z numerem trzecim Amerykankę 6:2, 7:5. Dodajmy, że Kostiuk w trzeciej rundzie będzie rywalką Magdy Linette, która wygrała z Magdaleną Fręch.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek pokazała tenis nie z tej ziemi. To zagranie mówi wszystko o jej formie
Nieco później mistrzyni olimpijska Qinwen Zheng gładko uległa Ons Jabeur. Tunezyjka zdominowała Chinkę i wygrała 6:4, 6:2.
Największa sensacja przyszła jednak jeszcze później. Liderka światowego rankingu Aryna Sabalenka po trzech setach zaciętej batalii uległa Jekaterinie Aleksandrowej. Podczas spotkania również przydarzyła się drobna niespodzianka - na korcie centralnym pojawił się kot.
Na zakończenie dnia na korcie centralnym pojawiły się Paula Badosa i Amanda Anisimowa. Zajmująca 41. miejsce w rankingu WTA Amerykanka nie wyłamała się i również sprawiła niespodziankę - wygrała z Hiszpanką 6:4, 6:3.
W środę na korcie centralnym pojawi się Iga Świątek. Polka w meczu trzeciej rundy zmierzy się z Lindą Noskovą.
Przejdź na Polsatsport.pl