Dramat czy triumf? Jagiellonia przed rewanżem z Backa Topola musi na to zwrócić uwagę

Piłka nożna
Dramat czy triumf? Jagiellonia przed rewanżem z Backa Topola musi na to zwrócić uwagę
fot. PAP
Piłkarze Jagiellonii Białystok wygrali w Serbii.

Już 20 lutego w Białymstoku dojdzie do rewanżu 1/16 finału Ligi Konferencji UEFA. Jagiellonia podejmie serbski zespół TSC Backa Topola i jest zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. Na wyjeździe mistrzowie Polski wygrali 3:1 i są jedną nogą w kolejnej rundzie. Muszą jednak zachować koncentrację, aby nie dać się zaskoczyć rywalowi.

Dwie różne połowy w Serbii i spora zaliczka Jagiellonii


Jagiellonia Białystok jechała do Serbii jako faworyt dwumeczu z TSC Backa Topola w fazie play-off Ligi Konferencji UEFA. W fazie ligowej spisywała się doskonale. Serbowie awansowali rzutem na taśmę. Do tego kilka tygodni temu Legia Warszawa bardzo pewnie wygrała na wyjeździe 3:0 z TSC i Jagiellonia chciała pójść w jej ślady. Początek był jednak niemrawy. Gracze mistrza Polski popełniali proste błędy i dali się zaskoczyć, gdy w 28. minucie to gospodarze wyszli na prowadzenie. Bramkę zdobył Vieljeux Mboungou.

 

Na szczęście Jagiellonia zareagowała błyskawicznie. Zaledwie niecałe trzy minuty po stracie gola, wynik wyrównał niezawodny Jesus Imaz, otwierając konto dla Jagi. Do przerwy utrzymywał się remis, a po wznowieniu gry mistrzowie Polski zaczęli narastać dynamicznie.

 

Dominacja na boisku rosła. Kolejną bramkę zdobyli w 81. minucie, gdy Afimico Pululu przejął piłkę przed polem karnym i pięknym strzałem pokonał rywali. Tuż przed końcem spotkania wynik podwyższył ponownie Jesus Imaz, ustalając ostateczny rezultat 3:1.

 

 

Nie wolno zlekceważyć rywala


Rewanżowe spotkanie odbędzie się 20 lutego w Białymstoku. Choć gospodarze są w znakomitej sytuacji, to jednak muszą wystrzegać się błędów. Przede wszystkim nie mogą zlekceważyć rywala. Bardzo ważne jest to, aby zagrać na maksimum koncentracji już od pierwszej minuty. Czas będzie działał na korzyść mistrzów Polski. Każda kolejna minuta meczu powinna wprowadzać większą nerwowość w szeregach TSC Backa Topola.

 

Defensywa Jagiellonii musi zwrócić uwagę przede wszystkim na reprezentanta Kongo Vieljeux Mboungou. To zawodnik wyceniany na kilka milionów euro, który w pierwszym meczu zdobył piękną bramkę. Próbował siać spustoszenie w szeregach obrony Jagiellonii. Do tego groźny powinien być powracający po chorobie Serb Milos Pantović, czyli najskuteczniejszy gracz TSC, którym już teraz interesują się mocniejsze zespoły. To na nich w głównej mierze powinni zwrócić uwagę gracze mistrza Polski, aby uniknąć niespodzianki.

 

Wystarczy zagrać na swoim poziomie


Pierwszy mecz udowodnił, że pomiędzy obiema drużynami jest spora różnica umiejętności. Wystarczy, że Jagiellonia zagra na swoim optymalnym poziomie, a nie powinno być większych nerwów. Już teraz białostoczanie są jedną nogą w 1/8 finału Ligi Konferencji UEFA. Teraz należy dopełnić formalności. Mecz Jagiellonia – TSC odbędzie się 20 lutego o godzinie 21:00. Transmisja z tego spotkania zostanie przeprowadzona na kanale Polsat Sport Premium 1.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Turcja - Węgry. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie