Ukraiński talent zagra dla Polski? "Czynione są pewne kroki"

Anastazja Hryszczuk rozgrywa swój życiowy i być może przełomowy sezon w karierze. Siatkarka ŁKS-u Commercecon Łódź wyrosła na liderkę drużyny walczącej o najwyższe cele w Polsce i nie tylko. Z tego powodu coraz głośniej mówi się o jej potencjalnym powołaniu do reprezentacji Stefano Lavariniego. - Wiem, że czynione są w tym kierunku pewne kroki - podkreśla dyrektor sportowy Moya Radomki Radom, Łukasz Kruk.
Słowa Kruka, które padły w Magazynie #7Strefa jedynie dodają smaczku temu tematowi.
- Takie talenty rodzą się w trudnych czasach. Moim zdaniem, jako kadra Polski będziemy mieć z tej dziewczyny duży pożytek. Wiem, że czynione są w tym kierunku pewne kroki. Szacunek dla tej zawodniczki, jak gra w tym wieku. I nie uważam, że ona niestabilnie gra - zaznacza.
ZOBACZ TAKŻE: Udany debiut trenera! Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn wygrali we własnej hali
Hryszczuk to 20-letnia Ukrainka, która w łódzkim klubie przebywa już od kilku lat, zaczynając od gry na poziomie juniorskim. W tym sezonie młoda siatkarka otrzymała spory kredyt zaufania, który spłaca z nawiązką. Świadczą o tym jej indywidualne zdobycze. Na ogół mecze kończy z dorobkiem w okolicach 20 punktów, tym samym walnie przyczyniając się do zwycięstw ŁKS-u.
Gdyby Hryszczuk w niedalekiej przyszłości trafiła do reprezentacji Polski, stanowiłaby kolejną opcję dla Lavariniego na pozycję atakującej - obok Magdaleny Stysiak oraz Malwiny Smarzek.
Wypowiedź Łukasza Kruka w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl