Alcaraz nie rozmawiał z Nadalem od miesięcy. Powód wyszedł na jaw

Od zakończenia kariery przez Rafaela Nadala minęło już trochę czasu. Hiszpan rozegrał swój ostatni mecz w listopadzie minionego roku przed własną publicznością w Maladze podczas finałów Pucharu Davisa. Jego zespołowy kolega Carlos Alcaraz wyjawił teraz, dlaczego nie rozmawiał z 22-krotnym mistrzem wielkoszlemowym od tego momentu.
Były 38-letni tenisista cieszy się teraz życiem po zakończonej karierze. Odkąd Nadal przestał grać, Hiszpan ma ręce pełne roboty - różnego rodzaju biznesy, konferencje, a także ojcostwo sprawiają, że pochodzący z Majorki sportowiec nie może narzekać na nudę. Co ciekawe, jest tak zapracowany, że nie znalazł nawet czasu na rozmowę ze swoim młodszym kolegą Carlosem Alcarazem.
ZOBACZ TAKŻE: Świątek skomentowała występ w Dausze. Jej słowa mogą zaskakiwać
Sam 21-letni zawodnik przyznał, że nie rozmawiał z Nadalem od czasu jego przejścia na emeryturę podczas zeszłorocznego Pucharu Davisa. Czterokrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych przyznał w wywiadzie dla portalu Tennis Infinity, że liczy, że wkrótce uda się mu zamienić parę słów z Rafą.
- Rafa i ja mamy bardzo dobre relacje, ale nie rozmawiałem z nim ponownie po jego wycofaniu się z Pucharu Davisa. Myślę, że zasługuje na to, aby być w spokoju ze swoją rodziną i cieszyć się rzeczami, których nie mógł, gdy grał - powiedział Alcaraz.
Teraz przed młodym Hiszpanem start podczas turnieju rangi ATP 500 w katarskiej Dosze. Jak sam podkreśla, to czego może się nauczyć od bardziej doświadczonego tenisisty, to niesamowita odporność psychiczna, która jest kluczowa w rywalizacji z najlepszymi.
- Stopniowo wychodzi mi to coraz bardziej naturalnie. Muszę nauczyć się ustalać pewien schemat, starać się go przestrzegać i wiedzieć, kiedy użyć instynktu, aby spróbować różnych rzeczy - eksperymentować i zobaczyć, co się stanie. Jak zawsze powtarzam, niektórych rzeczy nie da się wytrenować; one po prostu dzieją się w danej chwili - tłumaczył srebrny medalista igrzysk olimpijskich z Paryża.
Przejdź na Polsatsport.pl