Co za zwrot akcji! Gigant PlusLigi zrezygnował z gwiazdy i sięga po Polaka

Dzieje się na rynku transferowym w PlusLidze! Sezon 2024/2025 w pełni i faza play-off dopiero przed nami, ale włodarze klubów nie próżnują i już budują zestawienia na kolejne rozgrywki. Według medialnych doniesień Aluron CMC Warta Zawiercie zrezygnowała z usług światowej gwiazdy, aby sprowadzić w swoje szeregi Bartłomieja Bołądzia.
Taką informację przekazał Kamil Drąg z Przeglądu Sportowego Onet. Otóż zawiercianie byli już dogadani ze znanym z występów w Indykpol AZS-ie Olsztyn Alanem Souzą. To atakujący reprezentacji Brazylii, który obecnie gra w japońskim Toray Arrows. Gdy jednak okazało się, że do wzięcia jest Bołądź, rozwiązano umowę z siatkarzem Canarinhos, aby sięgnąć po Polaka.
ZOBACZ TAKŻE: Magiera: Wielka Bruna i jeszcze większa Aleksandra...
Bołądź, który w tym sezonie gra w PGE Projekcie Warszawa, w Zawierciu zastąpi Karola Butryna. Do "Jurajskich Rycerzy" trafi również libero Jastrzębskiego Węgla, Jakub Popiwczak. Wcześniej aż pięcioletni kontrakt do 2030 roku podpisał trener Warty, Michał Winiarski.
A co z Souzą? Wiele wskazuje na to, że Brazylijczyk wcale nie zostanie "na lodzie". Mało tego, ma trafić do Polski, ale zamiast do Zawiercia - do PGE GiEK Skry Bełchatów.
Przejdź na Polsatsport.pl