Polak zdradza tajemnicę Sabalenki. "Walczyła o życie"

Krystian NatońskiTenis

Maciej Domka to trener tenisa, który w przeszłości szkolił najmłodszych adeptów w Mińsku na Białorusi. Z tego powodu mógł z bliska przyglądać się początkom kariery Aryny Sabalenki. Zdradza na jej temat ważną tajemnicę, która być może jest powodem sukcesu obecnej liderki rankingu WTA.

Aryna Sabalenka podaje rękę swojej przeciwniczce po meczu tenisowym.
fot. PAP
Aryna Sabalenka (z lewej)

Sabalenka w tej chwili jest najlepszą tenisistką świata. Co prawda ostatnio przedwcześnie odpadła w turniejach w Dausze i Dubaju, ale i tak pewnie prowadzi w rankingu światowym, z bezpieczną przewagą na Igą Świątek.

 

To właśnie te dwie zawodniczki zdominowały kobiecy tenis w ostatnich kilku latach. Obie charakteryzują się niesamowitą determinacją, wolą walki, ale też huśtawką nastrojów, które przeżywają na korcie w trakcie meczów. Zarówno Świątek, jak i Sabalenka słyną z okazywania dużych emocji, nie ukrywają ich, aczkolwiek warto zaznaczyć, że zdecydowanie bardziej wybuchowa i żywiołowa pod tym względem jest Białorusinka.

 

ZOBACZ TAKŻE: Świątek podaje przyczynę porażki. "Czuję, że nie spisałam się najlepiej"

 

Aby znaleźć genezę takiego zachowania, należy cofnąć się do jej dzieciństwa, kiedy trenowała tenis w jednej z białoruskich akademii w Mińsku. Tak się składa, że w tym samym okresie pracował tam jeden z polskich szkoleniowców - Maciej Domka, który w niedawnym podcaście "Break Point" zdradza nieznane fakty z jej życia.

 

- Tata miał problemy i trochę z prawem. Nie wnikając w szczegóły. Aryna jakby emocjonalne przerabiała swoje życie na korcie. To jej było pewnie bardzo potrzebne, żeby czasem nie zwariować. Takie czasem mam wrażenie, z perspektywy czasu i wkładała niesamowitą ilość energii w granie. Tak jak mówię, normalnie człowiek, gdyby nie musiał czegoś przerobić, to by tyle energii nie miał. To myślę, zdecydowało, że ona walczyła o życie. Ona wychodząc na kort, walczyła o życie - rzekł dobitnie szkoleniowiec.

 

Sergiej Sabalenka, tata Aryny, zmarł w listopadzie 2019 roku, a więc zanim jego córka wygrała swój pierwszy wielkoszlemowy turniej, a następnie została liderką rankingu WTA.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie