Pełna mobilizacja we Włoszech. Wszyscy szykują się na przybycie Leona

Czy Bogdanka LUK Lublin już w debiucie w europejskich pucharach sięgnie po trofeum? Polski klub stoi przed wielką szansą na realizację tego celu, ponieważ we środowy wieczór zagra w rewanżu finału Pucharu Challenge z Cucine Lube Civitanova i do sukcesu potrzebuje "tylko" dwóch wygranych setów. Wielkim atutem przedstawiciela PlusLigi jest Wilfredo Leon. Włosi piszą o nim z wielkim respektem, pamiętając doskonale jego występy w SuperLedze.

Pełna mobilizacja we Włoszech. Wszyscy szykują się na przybycie Leona
fot. PAP
Wilfredo Leon to największa gwiazda Bogdanki LUK Lublin

Lublinianie już mogą mówić o historycznym wyczynie, ponieważ debiut w europejskich pucharach okrasili awansem do finału Pucharu Challenge, w którym rywalem jest włoski gigant - Cucine Lube Civitanova. Dla podopiecznych Giampaolo Medeiego, który jeszcze w zeszłym sezonie był szkoleniowcem Asseco Resovii Rzeszów, gra w zmaganiach na Starym Kontynencie to chleb powszedni. Piszą o tym żurnaliści z Italii, którzy podkreślają, że klub walczy już o siódme europejskie trofeum.

 

Cucine to jeden z najbardziej utytułowanych klubów na Półwyspie Apenińskim. Na koncie posiada dwa triumfy w Lidze Mistrzów - w 2002 oraz 2019 roku. Do tego wygrał Puchar Challenge w 2011 roku oraz trzykrotnie sięgnął po Puchar CEV w 2001 oraz 2005 i 2006 roku. Możliwość konfrontowania się z takim rywalem to już nobilitacja dla Bogdanki, a przecież lublinianie wygrali pierwsze finałowe starcie 3:1 i są o krok od sprawienia niespodzianki.

 

ZOBACZ TAKŻE: Trudna sytuacja PGE Projektu Warszawa. Polski zespół przed nie lada wyzwaniem

 

Do pełni szczęścia potrzeba dwóch wygranych setów, ale łatwo nie będzie, bo we Włoszech panuje pełna mobilizacja przed rewanżem. Media rozpisują się o gorącej atmosferze, która ma panować w Eurosuole Forum.

 

"Cucine jest gotowe na ekscytujące wyzwanie. Cel jest prosty - odrobienie strat i sięgnięcie po trofeum przed własną publicznością. Wieczór zapowiada się na gorący. Hala ma zostać wypełniona po brzegi fanami w czerwonych koszulkach, gotowych pchnąć ekipę Medeiego do przodu. Po porażce 1:3 w Polsce, Lube musi wygrać 3:0 lub 3:1, aby doprowadzić do złotego seta. Każdy inny wynik premiuje drużynę Massimo Bottiego, który w rewanżu będzie mógł skorzystać z usług fenomenalnego Wilfredo Leona - MVP pierwszego meczu" - piszą żurnaliści w Italii.

 

- W niedzielę znakomicie zagraliśmy przeciwko Milano. Pokazaliśmy moc i teraz musimy ponownie zaprezentować na boisku taką samą złość i energię. Chcemy, żeby obiekt Eurosuole Forum był naszą bronią, naszym dodatkowym atutem. Zapraszam wszystkich kibiców do wspierania nas. To będzie wyjątkowy wieczór - mówi jedna z gwiazd Cucine, Marko Podrascanin, który był w kadrze tego zespołu, gdy ten sięgał po Puchar Challenge niespełna 15 lat temu.

 

Włosi czują respekt nie tylko przed Leonem, którego znają doskonale z występów w barwach Perugii.

 

"Skład polskiego zespołu jest nieskazitelny, zwłaszcza w tych rozgrywkach, w których odniósł komplet dziewięciu zwycięstw. W kadrze są tacy zawodnicy jak Komenda, Sasak, Leon, Sawicki, McCarthy, Grozdanov i Hoss. Cucine mocno skomplikowało sobie sytuację po porażce w Polsce, ale entuzjazm towarzyszący drużynie po wygranej w lidze z Milano zwiększy jej pewność siebie" - czytamy we włoskich mediach.

 

Lublinianie walczą, aby zostać trzecim polskim zespołem, który sięgnął po Puchar Challenge. Rok temu najlepszy w tych rozgrywkach okazał się PGE Projekt Warszawa, natomiast w 2012 roku to trofeum zdobył AZS Częstochowa. Najwięcej zwycięstw zanotowała włoska Modena - pięć.

 

Mecz Cucine Lube Civitanova - Bogdanka LUK Lublin od godz. 20:15 w Polsacie Sport 1 oraz Polsacie Box Go.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie