Czy to będzie sezon, który przejdzie do legendy? Legia idzie przez Ligę Konferencji jak burza

Piłka nożna

Legia Warszawa rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w Europie w swojej historii. W rozgrywkach Ligi Konferencji UEFA szła jak burza i dotarła do ćwierćfinału. Tu spotkała się ze ścianą w postaci londyńskiej Chelsea. Nie zmienia to jednak faktu, że ten sezon może przejść do legendy. Czy tak się stanie?

Czy to będzie sezon, który przejdzie do legendy? Legia idzie przez Ligę Konferencji jak burza
fot. PAP
Goncalo Feio, trener Legii Warszawa.

Czekali na to blisko 30 lat


Na taki wynik w Warszawie czekano blisko 30 lat. Właśnie tyle Legia potrzebowała do tego, aby ponownie zameldować się w ćwierćfinale europejskiego pucharu. Dokonała tego po wyeliminowaniu w 1/8 finału Ligi Konferencji UEFA norweskiego Molde.

 

Ostatni tak duży sukces miał miejsce w 1996 roku, gdy podopieczni Pawła Janasa grali w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Choć pod wodzą Goncalo Feio grają w trzecich co do ważności rozgrywkach w Europie, to jednak ćwierćfinał ma swój wydźwięk. To wielki sukces.

 

Odpadnięcie z Chelsea nie będzie wstydem


W ćwierćfinale Ligi Konferencji UEFA Legioniści trafili na Chelsea, czyli zdecydowanego faworyta rozgrywek. Eksperci byli zgodni i Legii nie dawano żadnych szans. Potwierdziło to pierwsze spotkanie rozegrane w Warszawie.

 

Choć do przerwy pachniało sensacją i było 0:0, to jednak po zmianie stron rozpoczął się festiwal strzelecki Chelsea. Londyńczycy wygrali 3:0, a mogło być wyżej, jednak Kacper Tobiasz obronił rzut karny wykonywany przez Christophera Nkunku.

 

 

Wysoka porażka u siebie sprawia, że Legia praktycznie nie ma szans na odwrócenie losów rywalizacji i awans do półfinału. Odpadnięcie z Chelsea to jednak nie powód do wstydu. Zespół ten z powodzeniem mógłby rywalizować w Lidze Mistrzów.

 

Czy Legia ma jakiekolwiek argumenty w kontekście rewanżu?


Trudno być optymistą. W Warszawie od pierwszej do ostatniej minuty dominowała Chelsea i mecz był dla niej spacerkiem. Widać było, że drużyna ta gra na zupełnie innym poziomie. W rewanżu powinno być podobnie. Nawet najwięksi entuzjaści gry Legii mogą mieć problem ze znalezieniem jakichkolwiek argumentów za tym, że drużyna ta wywalczy awans do półfinału lub chociaż pokusi się o dobry wynik na wyjeździe.

 

Czy ten sezon przejdzie do legendy?


W przypadku Legii ten sezon w Europie może przejść do legendy. Po blisko trzech dekadach znów jest najlepsza ósemka europejskich rozgrywek. Kto wie, ile trzeba będzie poczekać na powtórzenie tego wyniku. Na ten moment Legioniści drżą o to, aby w przyszłym sezonie w ogóle występować w Europie.

 

Końcówka sezonu na krajowym podwórku będzie dla nich bardzo wymagająca. Biorąc pod uwagę tylko występy w Lidze Konferencji Europy, już napisała się historia. Nie zmieni tego wynik dwumeczu z Chelsea.

 

 

Rewanżowe starcie na arenach Polsatu


Rewanżowy mecz Chelsea – Legia odbędzie się w czwartek 17 kwietnia, a transmisja zostanie przeprowadzona na arenach sportowych Polsatu. Z okazji występu polskich drużyn w ćwierćfinale przygotowano również specjalne studio, co jest nie lada gratką dla kibiców. Początek starcia rewanżowego o godzinie 21.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie