Napastnik rywali Polaków przed hokejowymi MŚ Dywizji 1A: Naszym celem będzie utrzymanie się na zapleczu Elity
Reprezentacja Ukrainy po ośmiu latach przerwy zagra na zapleczu hokejowej Elity. W rumuńskim Sfantu Gheorghe jednym z liderów w ekipie beniaminka będzie Yevgen Fadyeyev, który w meczu z Polską będzie grał rywalizował ze swoim byłym klubowym kolegą z czasów gry za oceanem, Kamilem Sadłochą. - Nie wolno mu w żadnym wypadku dawać zbyt dużo swobody na lodzie, bo potrafi to wykorzystać – podkreśla Ukrainiec. Transmisja wszystkich spotkań z MŚ Dywizji 1A od 27 kwietnia na sportowych antenach Polsatu.

Grzegorz Michalewski, Polsat Sport: Z kadrą Ukrainy przygotowujesz się do mistrzostw świata Dywizji 1A w Rumunii. Podczas zgrupowania w Krynicy-Zdroju zagraliście dwa mecze towarzyskie z reprezentacją Polski. W składzie Polaków spotkałeś swojego dobrego znajomego Kamila Sadłochę, z którym wspólnie występowałeś najpierw w lidze juniorskiej USHL w barwach Madison Capitols, a później w lidze uniwersyteckiej NCAA w zespole Ohio State University. Tym razem przyszło wam rywalizować przeciwko sobie.
Yevgen Fadyeyev, reprezentant Ukrainy w hokeju na lodzie: Spotkałem go w hotelu, bo nasze reprezentacje mieszkały w tym samym obiekcie. Nie widzieliśmy się od jakiegoś czasu, więc było miło zobaczyć znajomą twarz. Kamil to dobry, szybki zawodnik i będzie na pewno dużym wzmocnieniem polskiej drużyny narodowej. Fajnie było po latach znowu się spotkać w tym samym miejscu, choć graliśmy przeciwko sobie.
Jakim człowiekiem jest Kamil?
To dobry facet, Mieliśmy dobre relacje, kiedy byliśmy na studiach. Graliśmy razem, często w jednym ataku, zarówno w lidze akademickiej, jak i wcześniej w lidze juniorskiej, więc znam go, odkąd skończyłem siedemnaście lat. Mieliśmy wtedy naprawdę dobre relacje, więc było miło zobaczyć się ponownie po pięciu latach przerwy.
Jakie są jego mocne strony?
Myślę, że jego największą siłą jest jazda na łyżwach i jego nogi, bo on jest bardzo dobrym i szybkim łyżwiarzem. Nie wolno mu w żadnym wypadku dawać zbyt dużo swobody na lodzie, bo potrafi to wykorzystać.
Miałeś czas na jakiś zakład z Kamilem o wynik meczu Ukraina – Polska?
Nie, na razie nie. Ale nie wykluczam małego zakładu bliżej tego meczu.
Jak oceniasz szanse Ukrainy podczas turnieju w rumińskim Sfantu Gheorghe?
Myślę, że naszym pierwszym celem będzie utrzymanie się na zapleczu Elity, aby móc regularnie rozgrywać mecze na tym poziomie. Naszą grę chcemy opierać na rywalizacji w każdym kolejnym spotkaniu i kolejnym naszym przeciwniku. Wtedy będziemy wiedzieli, gdzie jesteśmy i o jakie cele możemy walczyć.
Mistrzostwa Świata Dywizji 1A w hokeju na lodzie w rumuńskim Sfantu Gheorghe od 27 kwietnia do 3 maja na sportowych antenach Polsatu
Przejdź na Polsatsport.pl