Zagrywka przesądziła. Drużyna Kamila Semeniuka nie obroni tytułu!
Sir Susa Vim Perugia nie obroni mistrzowskiego tytułu we Włoszech! Drużyna Kamila Semeniuka przegrała w piątym, decydującym starciu półfinałowej serii z Cucine Lube Civitanova 1:3. O zwycięstwie gości przesądziła kapitalna dyspozycja na zagrywce - sam Mattia Bottolo zaliczył aż 7 asów, a cała drużyna zdobyła z zagrywki 17 punktów!

Perugia zakończyła fazę zasadniczą SuperLega na 2. miejscu. W ćwierćfinale fazy play-off ekipa Kamila Semeniuka odprawiła gładko Modenę, wygrywając w serii do trzech zwycięstw 3-0.
ZOBACZ TAKŻE: Siatkarski klub godnie pożegnał swoją gwiazdę. Jego numer został "zamrożony"
W półfinale siatkarze ze stolicy Umbrii trafili na trzecie po fazie zasadniczej Cucine Lube Civitanova. Perugia rozpoczęła znakomicie, wygrywając 3:0 i 3:2. Rywale zdołali jednak podnieść się z kolan i w dwóch kolejnych spotkaniach to oni byli górą, doprowadzając do remisu 2-2 w serii. O tym, która z drużyn znajdzie się w wielkim finale, przesądzić musiało piąte, decydujące starcie.
Czwartkowe (24 kwietnia) spotkanie zostało poprzedzone minutą ciszy ku czci zmarłego trzy dni temu papieża Franciszka, który prywatnie był wielkim miłośnikiem sportu.
Pierwszy set był bardzo wyrównany i choć to siatkarze Cucine Lube raz po raz wychodzili na prowadzenie, długo nie mogli odskoczyć na więcej niż dwa punkty, ponieważ Perugia doprowadzała do wyrównania. Gdy przyjezdni zwiększyli przewagę nad ekipą Kamila Semeniuka do czterech "oczek" (17:21), wydawało się, że losy tej partii są już przesądzone. Gospodarze ponownie pokazali jednak klasę i nie tylko doprowadzili do wyrównania, ale mieli nawet pięć piłek setowych! Pierwsza z nich - przy stanie 24:23 - była... pierwszym prowadzeniem Perugii w tym spotkaniu! Ostatecznie po grze na przewagi to drużyna Sir Susa Vim wygrała seta 29:27, a bohaterem ostatniej akcji został Kamil Semeniuk, który "wbił gwoździa" po tym, jak rywale niezbyt dobrze zablokowali wcześniejszy atak gospodarzy.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od prowadzenia Perugii, ale drużyna z Treia odpowiedziała błyskawicznie i po chwili to ona odskoczyła gospodarzom na 3 punkty, które - mimo prób pogoni ekipy trenera Angelo Lorenzettiego - nie tylko przez długi czas utrzymywała (4:7, potem 7:10, 9:12, 10:13, 11:4, 12:15), ale i zdołała w pewnym momencie - po znakomitej serii - powiększyć do ośmiu "oczek" (13:21). Tak wypracowanej przewagi zespół Cucine Lube Civitanova nie mógł już roztrwonić. Goście wygrali ostatecznie 25:19.
Zespół Giampaolo Medeia złapał wiatr w żagle i w trzecim secie wręcz zdemolował ekipę Perugii. Gospodarze prowadzili w tej partii tylko dwa razy: przy stanie 1:0 i 3:2. Później już do końca seta oglądali plecy przeciwników, którzy dzięki regularnym dwu- i trzypunktowym seriom odskakiwali Kamilowi Semeniukowi i spółce, kończąc wygraną 25:17.
Ekipa tej klasy co drużyna ze stolicy Umbrii nie załamuje się jednak nawet w takich okolicznościach i siatkarze Sir Susa Vim pokazali to na początku czwartej partii, w której wyszli na parkiet, jakby zupełnie zapomnieli o laniu sprzed chwili i szybko wypracowali sobie trzy "oczka" przewagi (5:2, potem 8:5 i 10:7). Goście zdołali jednak - po czteropunktowej serii, w której była akcja blok-aut, punktowa zagrywka Mattii Bottolo (szósta w tym meczu!) i blok na Semeniuku - wyjść na prowadzenie (10:11). Sytuacja zmieniała się jednak jak w kalejdoskopie i po chwili to Perugia znów miała przewagę trzech punktów (16:13), by błyskawicznie ją roztrwonić (17:17), a następnie... znów wyjść na prowadzenie po znakomitym ataku Ołeha Płotnyckiego (20:18). Gdy na zagrywce pojawił się Mattia Bottolo, Cucine ponownie objęło prowadzenie (20:21), a Włoch zaliczył kolejną punktową zagrywkę w spotkaniu! Gdy po bloku na Ben Tarze Lube odskoczyło na dwa punkty (20:22), ekipa Perugii znalazła się w ogromnych tarapatach, z których nie zdołała się już wydostać. Przyjezdni wygrali tę partię , cały mecz 3:1 i półfinałową serię do trzech zwycięstw 3-2.
Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Adis Lagumdzija (18), Mattia Bottolo i Aleksandar Nikołow (po 16) oraz Giovanni Maria Gargiulo (11). W szeregach Perugii wyróżniali się: Wassim Ben Tara (15) i Yuri Ishikawa (13). Kamil Semeniuk zakończył spotkanie z dorobkiem 7 "oczek" (6 punktów w ataku i jeden blok).
Rywalem Cucine Lube Civitanova w finale ligi włoskiej będzie Itas Trentino, który w półfinale wygrał 3-0 z Piacenzą.
SuperLega - 5. mecz serii półfinałowej
Sir Susa Vim Perugia - Cucine Lube Civitanova 1:3 (29:27, 19:25, 17:25, 22:25)
Stan serii (do trzech zwycięstw): 2:3. Awans: Cucine Lube Civitanova.
Perugia: Giannelli (2), Loser (7), Ben Tara (15), Sole (10), Ishikawa (13), Semeniuk (7), Colaci (libero) oraz Zoppellari, Ciancinotta, Herrera, Płotnycki (3);
Cucine Lube: Chinenyeze (6), Gargiulo (11), Bonifante (1), Nikołow (16), Lagumdzija (18), Bottolo (16), Bisotto (libero) oraz Balaso, Hossein (3), Dirlic.
Przejdź na Polsatsport.pl