Cóż za sensacja! Pudzianowski rozbity przez Halla
Kto by się tego spodziewał?! Podczas KSW 105 w Gliwicach Eddie Hall (1-0, 1 KO) w swoim debiucie dla organizacji pokonał przez techniczny nokaut w 1. rundzie Mariusza Pudzianowskiego (17-10-1NC, 12 KO).
Pudzianowski wracał po prawie dwuletniej przerwie. Ostatnie dwie walki "Pudziana" to porażki z Mamedem Khalidovem oraz Arturem Szpilkę. W maju 2022 roku zawodnik z Białej Rawskiej znokautował Michała Materlę i była to jego ostatnia wygrana. Dla Halla był to debiut w MMA.
ZOBACZ TAKŻE: Wyniki gali KSW 105
Obaj panowie od pierwszej sekundy ruszyli na siebie i zaczęli wymieniać ciosy. Pudzian nie trafił mocnym sierpem, a po chwili nadział się na potężny prawy overhand. "Pudzian" wyraźnie odczuł to uderzenie, ewidentnie był zamroczony. Polak spróbował pójść po nogi, ale Brytyjczyk świetnie wybronił ten atak, pięknie rzucając rywalem. Hall wszedł do parteru i zaatakował gradem ciosów. Sędzia zakończył starcie po 30 sekundach.
Hall zaskoczył wszystkich, wygrywając z dużo bardziej doświadczonym rywalem. Brytyjczyk po walce przyznał, że jest gotów dać rewanż Polakowi. Przypomnijmy, że Hall - podobnie jak Pudzianowski - był w przeszłości strongmanem. Raz zdobył mistrzostwo świata. "The Beast" jest również pierwszym człowiekiem, który w martwym ciągu podniósł 500 kg.
Eddie Hall pokonał przez TKO (ciosy w parterze) w 1. rundzie Mariusza Pudzianowskiego
Przejdź na Polsatsport.pl