PSG bliżej finału Ligi Mistrzów! Cały mecz Jakuba Kiwiora
PSG z cenną zaliczką po pierwszym półfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Arsenalem. Paryżanie zwyciężyli na wyjeździe 1:0 dzięki trafieniu Ousmane Dembele już w czwartej minucie. Cały mecz na środku obrony "Kanonierów" rozegrał Jakub Kiwior.

W walce o końcowy triumf w Lidze Mistrzów pozostały już tylko cztery zespoły. We wtorek w pierwszym starciu półfinałowym na Emirates Stadium Arsenal podejmował PSG. W wyjściowym składzie "Kanonierów" znalazł się będący w ostatnim czasie w fenomenalnej dyspozycji Jakub Kiwior.
ZOBACZ TAKŻE: Zwrot akcji ws. Arkadiusza Milika! Co z przyszłością Polaka?
Spotkanie zdecydowanie lepiej otworzyli przyjezdni. W czwartej minucie do środka cofnął się Ousmane Dembele. Francuz następnie wyprowadził atak paryżan, rozciągnął do lewej strony podaniem do Chwiczy Kwaracchelii. Gruzin oddał piłkę Dembele, a ten z pierwszej uderzył z 15. metra. Futbolówka odbiła się od słupka, po czym wpadła do bramki strzeżonej przez Davida Rayę.
PSG wyszło wysokim pressingiem, z czym problemy miał Arsenal. W początkowej fazie pierwszej połowy to podopieczni Luisa Enrique przeważali. Do dogodnej pozycji doszedł Marquinhos, ale brazylijski stoper uderzył z główki prosto w golkipera gospodarzy.
W 17. minucie ponownie zrobiło się niebezpiecznie w "16" "Kanonierów". Świetnie odnalazł się tam Kwaracchelia, który dryblował między kilkoma zawodnikami w czerwonych koszulkach. Gruzin został sprowadzony na ziemię przez Jurriena Timbera, co było jedną z najbardziej kontrowersyjnych sytuacji w pierwszych trzech kwadransach. Były bowiem wątpliwości, czy interwencja Holendra była czysta.
Po 20 minutach do głosu doszedł Arsenal. Ekipa prowadzona przez Mikela Artetę przejęła inicjatywę, ale niewiele z tego wynikało, ponieważ brakowało albo ostatniego podania, albo strzału. Ten w środek bramki kilkadziesiąt sekund później oddał Kiwior. Reprezentant Polski próbował z główki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Martina Odegaarda, lecz znajdował się w trudnej pozycji i daleko od bramki Gianluigiego Donnarummy.
W 31. minucie świetną okazję miał Desire Doue. 19-latek dopadł z lewej strony do bezpańskiej piłki na 14. metrze i uderzył z prawej nogi po krótkim słupku, ale świetną paradą popisał się Raya. Do dobitki doszedł Fabian Ruiz, lecz trafił w słupek. Akcja została jednak przerwana, ponieważ Hiszpan był na spalonym.
Parę chwil potem Mikela Merino w polu karnym PSG dostrzegł Kiwior. Środkowy pomocnik wylądował na murawie po interwencji defensora gości, ale faulu tam nie było, z czym nie zgadzali się zawodnicy londyńskiej drużyny.
W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry kapitalną okazję miał Gabriel Martinelli. Brazylijczyk - po podaniu od Mylesa Lewisa-Skelly'ego - wyszedł sam na sam z Donnarummą, ale ostatecznie nie zdołał przed przerwą wyrównać stanu rywalizacji. Górą w ich pojedynku był bramkarz paryżan.
Z przytupem w drugą część rywalizacji wszedł Arsenal. W 47. minucie z lewej strony z wolnego dośrodkował Declan Rice, a najlepiej w powietrzu odnalazł się Merino, który główką skierował piłkę do bramki. Po analizie VAR gol nie został jednak uznany, bowiem Hiszpan był na spalonym.
Kilka momentów później na lewym skrzydle szarżował Leandro Trossard. Belg wyszedł jeden na jeden z Donnarummą i uderzył po długim słupku. Kolejny raz jednak lepszy od strzelającego okazał się golkiper PSG, który tym razem musnął futbolówkę palcami i skierował ją na rzut rożny.
Przez dłuższy czas brakowało konkretów z obu stron. Dopiero w 77. minucie w "16" "Kanonierów" piłkę otrzymał Bradley Barcola, który wcześniej wszedł na murawę za zdobywcę bramki - Ousmane Dembele. 22-letni Francuz wyłożył na 17. metr do Vitinhii, ale ten przestrzelił nad poprzeczką.
Kilkadziesiąt sekund później dobrą sytuację miał sam Barcola. Skrzydłowy uderzał z prawej strony po długim słupku po ziemi, ale trafił obok. Następnie podanie przez całe boisko od Marquinhosa otrzymał również wchodzący z ławki Goncalo Ramos. Portugalczyk w starciu sam na sam z Rayą "z czuba" posłał piłkę w poprzeczkę. Napastnik był jednak na spalonym.
Ostatecznie wtorkowa potyczka Arsenalu z PSG w ramach półfinału Ligi Mistrzów zakończyła się wynikiem 1:0 dla gości, a bohaterem zawodów został Dembele, który zdobył jedyną bramkę tego wieczoru. Kiwior rozegrał cały mecz. Rewanż między paryżanami a londyńczykami odbędzie się 7 maja na Parc des Princes.
Arsenal - PSG 0:1 (0:1)
Bramka: Ousmane Dembele 4.
Arsenal: David Raya - Jurrien Timber (83. Ben White), William Saliba, Jakub Kiwior, Myles Lewis-Skelly - Martin Odegaard (90. Ethan Nwaneri), Declan Rice, Mikel Merino - Bukayo Saka, Leandro Trossard, Gabriel Martinelli.
PSG: Gianluigi Donnarumma - Achraf Hakimi, Marquinhos, Willian Pacho, Nuno Mendes - Joao Neves (89. Warren Zaire-Emery), Vitinha, Fabian Ruiz - Desire Doue (76. Goncalo Ramos), Ousmane Dembele (70. Bradley Barcola), Chwicza Kwaracchelia.
Żółte kartki: Leandro Trossard, Bukayo Saka - Achraf Hakimi, Joao Neves.
Sędzia: Slavko Vincić (Słowenia).
Przejdź na Polsatsport.pl