Kolega Sochana wyróżniony. Uznano go za najlepszego debiutanta sezonu
Stephon Castle, kolega Jeremy'ego Sochana z San Antonio Spurs, został uznany najlepszym debiutantem sezonu 2024/25 koszykarskiej ligi NBA. Obrońca wybrany w ubiegłorocznym drafcie z numerem czwartym wygrał z dużą przewagą, gdyż aż 92 ze 100 głosujących umieściło go na pierwszym miejscu.

Castle w sumie zebrał 482 punkty i zdecydowanie wyprzedził Zaccharie Risachere'a z Atlanta Hawks - 245 oraz Jaylena Wellsa z Memphis Grizzlies - 123.
ZOBACZ TAKŻE: Wielka radość po awansie! Hurricanes zdominowali swoich przeciwników
Został czwartym w historii zawodnikiem "Ostróg", który sięgnął po tę nagrodę. Przed nim w klubie z Teksasu cieszono się z wyróżnienia Tima Duncana, Davida Robinsona i Francuza Victora Wembanyamy, który laureatem został przed rokiem.
To drugi przypadek w ostatnich 50 latach, gdy statuetka w dwóch kolejnych sezonach trafia do gracza z tego samego zespołu. W 2015 i 2016 wygrali, odpowiednio, Andrew Wiggins i Karl-Anthony Towns, czyli ówcześni zawodnicy Minnesota Timberwolves.
"Zawsze byłem bardzo pewnym siebie jako zawodnik i nie miałem wątpliwości, że w końcu dotrę do tego punktu, zwłaszcza po całej pracy, jaką włożyłem" - zaznaczył 20-latek w wywiadzie dla ESPN.
Castle w swoim pierwszym sezonie na parkietach NBA notował średnio 14,7 punktu oraz 3,7 zbiórki i 4,1 asysty. W sumie rozegrał 80 spotkań. Jako gracz pierwszej piątki wystąpił 47 razy. Wśród debiutantów zdobył najwięcej punktów w trakcie rozgrywek - 1190, jako jedyny przekraczają granicę 1000. Trafił 423 rzutów z gry.
Nagrodę dla najlepszego debiutanta roku przyznało międzynarodowe jury złożone ze 100 dziennikarzy i komentatorów, którzy relacjonują rozgrywki NBA i oddają głosy tuż po zakończeniu sezonu regularnego.
Przejdź na Polsatsport.pl