Polska przegrała z Włochami 1:4 w swym trzecim meczu mistrzostw świata Dywizji 1A rozgrywanych w Rumunii. Drużyna trenera Roberta Kalabera poniosła pierwszą porażkę w tym turnieju. W kolejnym spotkaniu zmierzy się w czwartek z Ukrainą.
fot. Polsat Sport
MŚ w hokeju na lodzie. Polacy przegrali z Włochami w swoim trzecim meczu rozgrywanego w rumuńskim Sfantu Gheorghe turnieju.
Polacy już w drugiej minucie stworzyli pierwszą groźną sytuację, ale udanie interweniował bramkarz Italii. Gra szybko się uspokoiła - obie ekipy koncentrowały się głównie na obronie, a asekuracyjna gra sprawiła, że okazji pod bramkami i strzałów nie było zbyt wiele.
Przełomowy moment pierwszej tercji nastąpił w 15. minucie. Olaf Bizacki zagrał do Pawła Zygmunta, który był pod opieką dwóch włoskich obrońców, ale kapitalnie podał i Dominik Paś strzałem z bliskiej odległości otworzył wynik meczu.
W ostatnich sekundach tej części Polacy ruszyli z kontrą, ale udana interwencja bramkarza rywali sprawiła, że nie udało się strzelić gola do szatni.
Od początku drugiej tercji inicjatywę przejęli Włosi. To zaowocowało sytuacją z 23. minuty, gdy Jason Seed podał do nieobstawionego Daniela Mantenuto, który wyrównał na 1:1. Polacy jeszcze sprawdzali tę sytuację, ale challenge nie przyniósł zmiany decyzji arbitrów.
Polacy dostali karę za opóźnianie gry, co rozpoczęło dość chaotyczny fragment tego spotkania. Kolejni gracze obu ekip wędrowali na ławkę kar, a w 32. minucie na cztery minuty za uderzenie wysokim kijem został wykluczony Kamil Sadłocha. Polacy dobrze się bronili, ale na 19 sekund przed końcem kary rywale wykorzystali przewagę i Phil Pietroniro zdobył drugą bramkę dla Italii.
Polacy długo nie byli w stanie złapać właściwego rytmu, dopiero w ostatnich minutach drugiej części meczu zaczęli zagrażać włoskiej bramce. Bliski powodzenia był Patryk Krężołek, ale włoski bramkarz odbił krążek po jego strzale.
W ostatniej minucie drugiej tercji Włosi otrzymali karę i kolejną część meczu reprezentacja Polski rozpoczęła w przewadze, której jednak nie zdołała wykorzystać. Biało-czerwoni dążyli do zmiany rezultatu, ale groźne sytuacje tworzyli również Włosi.
W 49. minucie Alex Trivellato ruszył lewym skrzydłem na bramkę Polaków, a rajd zwieńczył podaniem, po którym Marco Zanetti wpakował krążek do bramki.
Polscy hokeiści próbowali odrobić straty, coraz częściej gościli pod bramką rywali, ale ekipa Italii skutecznie się broniła. W ostatniej minucie meczu Daniel Tedesco był faulowany w sytuacji sam na sam. To oznaczało rzut karny, który poszkodowany zamienił na bramkę, ustalając wynik na 1:4.
Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany zdobywca drugiej bramki dla Italii - Daniel Mantenuto. W reprezentacji Polski wyróżnienie otrzymał Mateusz Bryk.
Mistrzostwa świata Dywizji 1A są rozgrywane w Sfantu Gheorghe w Rumunii. Awans wywalczą dwie najlepsze drużyny, a ostatnia spadnie do Dywizji 1B. Reprezentacja Polski we wcześniejszych meczach pokonała Rumunię 4:1 i Japonię 2:1. Kolejnymi rywalami Polaków będą Ukraina (1 maja) oraz Wielka Brytania (3 maja).
Polska – Włochy 1:4 (1:0, 0:2, 0:2)
Bramki: 1:0 Dominik Paś (14.51), 1:1 Daniel Mantenuto (22.37), 1:2 Phil Pietroniro (34.59), 1:3 Marco Zanetti (48.09), 1:4 Daniel Tedesco (59.19–karny).
Polska: Tomas Fucik – Olaf Bizacki, Bartosz Ciura, Patryk Krężołek, Dominik Paś, Paweł Zygmunt – Mateusz Bryk, Karol Biłas, Bartłomiej Jeziorski, Filip Komorski, Alan Łyszczarczyk – Michał Naróg, Kamil Górny, Krystian Dziubiński, Damian Tyczyński, Kamil Sadłocha – Mateusz Zieliński, Jakub Wanacki, Krzysztof Maciaś, Mikołaj Syty, Mateusz Gościński.