Nie przeszkodził im zmarnowany karny. Oto drugi finalista Ligi Mistrzów!
PSG pokonało Arsenal 2:1 w rewanżowym spotkaniu półfinału Ligi Mistrzów. W dwumeczu Francuzi pokonali Anglików 3:1 i to oni wystąpią w wielkim finale w Monachium. Ich rywalem będzie Inter Mediolan, który wyeliminował FC Barcelona.

We wtorek poznaliśmy pierwszego finalistę Ligi Mistrzów. Został nim Inter Mediolan, który po szalonym dwumeczu (7:6) wyeliminował FC Barcelona. W środę spotkały się ze sobą natomiast PSG i Arsenal. Przed tygodniem Francuzi wygrali na wyjeździe 1:0, dzięki czemu mieli małą przewagę przed rozpoczęciem rewanżu.
ZOBACZ TAKŻE: Zbigniew Boniek, Robert Lewandowski i... Piotr Zieliński? Niesamowita szansa
Z punktu widzenia polskich kibiców kluczową informacją była obecność Jakuba Kiwiora w wyjściowym składzie "Kanonierów". Nasz obrońca stworzył na środku defensywy duet wraz z Williamem Salibą.
Początek spotkania zdecydowanie należał do Arsenalu. Londyńczycy zepchnęli gospodarzy do głębokiej defensywy i raz po raz ostrzeliwali ich bramkę. Bliscy otwarcia wyniku byli Declan Rice, Gabriel Martinelli i Martin Odegaard. Wszystko wskazywało na to, że lada moment podopieczni Mikela Artety znajdą drogę do siatki Gianluigiego Donnarummy.
Tymczasem niespodziewanie to paryżanie cieszyli się z gola. W 27. minucie celny strzał ze skraju pola karnego oddał Fabian Ruiz. Stojący w bramce Arsenalu jego rodak David Raya był bez szans. Po tym trafieniu obraz gry się wyrównał. Obie drużyny miały swoje okazje, ale do przerwy więcej bramek nie padło.
Druga połowa, podobnie jak pierwsza, zaczęła się od naporu ze strony Anglików. Donnarumma musiał uwijać się jak w ukropie, aby zapobiec utracie bramki. Włoch wyrastał na bohatera spotkania, ale musiał pozostać skupiony.
W 69. minucie PSG stanęło przed szansą zamknięcia dwumeczu. Sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, a do jego wykonania podszedł Vitinha. Portugalczyk, który nigdy w karierze nie zmarnował jedenastki w meczu o stawkę, tym razem przegrał pojedynek z Rayą. Uderzył nisko i słabo, a Hiszpan wyczuł jego intencje i odbił piłkę. Utrzymał tym samym Arsenal przy życiu. Nie na długo jednak. W 72. minucie paryżanie dopięli swego, podwyższając wynik. Koronkową akcję wykończył Achraf Hakimi.
Arsenal, pomimo piekielnie trudnej sytuacji, nie poddawał się. W 76. minucie bramkę zdobył Bukayo Saka. Na więcej jednak londyńczyków stać nie było. Ostatecznie musieli uznać wyższość PSG, które w finale zmierzy się z Interem Mediolan.
PSG - Arsenal 2:1 (1:0), 3:1 w dwumeczu, awans PSG
Bramki: Fabian Ruiz 27, Achraf Hakimi 72 - Bukayo Saka 76
PSG: Gianluigi Donnarumma - Achraf Hakimi, Marquinhos, Willian Pacho, Nuno Mendes (Goncalo Ramos 88) - Joao Neves, Vitinha, Fabian Ruiz - Desire Doue (Lucas Hernandez 74), Chwicza Kwaracchelia, Bradley Barcola (Ousmane Dembele 70)
Arsenal: David Raya - Jurrien Timber (Ben White 83), William Saliba, Jakub Kiwior, Myles Lewis-Skelly (Riccardo Calafiori 68) - Martin Odegaard, Thomas Partey, Declan Rice - Bukayo Saka, Gabriel Martinelli (Leandro Trossard 69), Mikel Merino
Żółte kartki: Mendes, Kwaracchelia - Rice, Lewis-Skelly, Calafiori, Saka.
Przejdź na Polsatsport.pl