Nowy papież interesuje się sportem. To tym klubom kibicuje Leon XIV
Nowy papież, Leon XIV, zaskakuje swoimi sportowymi upodobaniami. Okazuje się, że pochodzący ze Stanów Zjednoczonych duchowny kibicuje AS Roma, a zagraniczne media donoszą, że sympatyzuje również z bejsbolowym zespołem Chicago White Sox oraz peruwiańskim klubem piłkarskim Alianza Lima.

Elekcja papieża Leona XIV, znanego jako kardynał Robert Prevost, wywołała euforię nie tylko w Watykanie, ale i w wiecznym mieście - Rzymie. Jednak to, co zaskoczyło najbardziej, to informacja, że nowy papież jest sympatykiem AS Roma. W rozmowie z mediami ojciec Giuseppe Pagano, który zna papieża jeszcze z lat 80. zdradził:
- Rozmawiałem z nim po meczu Roma - Fiorentina. Zażartował: "Zwycięstwo Romy to pierwszy cud Franciszka (byłego papieża) po jego śmierci".
ZOBACZ TAKŻE: Leon XIV. Nowy papież uprawia tę dyscyplinę sportu!
Miłość do sportu papież wyniósł z rodzinnego Dolton, przedmieścia Chicago. Tam też zakiełkowała jego druga sportowa pasja - baseball. Choć media początkowo błędnie informowały, że jest kibicem Chicago Cubs, prawdę ujawnił jego starszy brat, John Prevost.
- To nieprawda. Zawsze kibicował White Sox - powiedział w rozmowie z CBS News. - Byliśmy ministrantami, a jedną z nagród za służbę była wycieczka na mecz "The Sox". Z Dolton do Sox Park nie było daleko, więc chodziliśmy często.
Reakcja klubu była błyskawiczna - wysłali do Watykanu "papieski" zestaw: personalizowaną koszulkę i czapkę z logo White Sox. Na tablicy wyników stadionu Sox Park pojawił się napis:
"Hej Chicago, on jest fanem Soxów!"
Nie mniej istotna jest jego peruwiańska przeszłość. Jako biskup w Chiclayo przez ponad 20 lat, Prevost zżył się z lokalną społecznością - i z ich ukochanym klubem Alianza Lima.
W programie telewizyjnym TV Peru dziennikarz Oslar Lescano wspominał:
- Widziałem go w 2018 roku na święcie Krzyża z Motupe. Zawsze był blisko młodzieży, parafii i sportu. Pamiętam, że kibicował Alianzie Lima razem z biskupem Danielem Turleyem. Obaj należą do tej samej augustiańskiej rodziny zakonnej.
Choć nie pojawiły się zdjęcia papieża z szalikiem "Blanquiazules", relacje świadków potwierdzają - jego sympatia była szczera i zakorzeniona przez lata spędzone w Peru.
Przejdź na Polsatsport.pl