Wzięli Szczęsnego na tapet. Hiszpanie wieszczą w sprawie przyszłości Polaka
Zostanie czy odejdzie? - to jedno z najgorętszych pytań w piłkarskiej Katalonii. Kibice FC Barcelona zastanawiają się, jakie będą dalsze losy Wojciecha Szczęsnego, którego kontrakt wygasa wraz z końcem tego sezonu. Najnowsze informacje przynieśli dziennikarze "Mundo Deportivo".

Szczęsny dołączył do Barcelony na początku października 2024 roku. Polak został ściągnięty z emerytury, aby zastąpić w bramce kontuzjowanego Marc-Andre ter Stegena. Początkowo nasz golkiper musiał godzić się z rolą zmiennika, ale w styczniu doczekał się swojej szansy. Stanął między słupkami w pucharowym starciu z UD Barbastro, które Barcelona wygrała 4:0.
ZOBACZ TAKŻE: Dramat reprezentanta Polski. Spadł do trzeciej ligi
W kolejnych miesiącach Szczęsny był pewniakiem do gry w "Dumie Katalonii". Nawet teraz, kiedy ter Stegen wyleczył kontuzję, trener Hansi Flick wciąż stawia na Polaka. Obsada bramki na przyszły sezon pozostaje jednak zagadką.
Kontrakt naszego rodaka z klubem wygasa 30 czerwca tego roku. Według informacji płynących z hiszpańskich mediów, Barcelona zaproponowała Szczęsnemu przedłużenie umowy. Ten wciąż jednak nie podjął ostatecznej decyzji.
Szczegóły przekazali dziennikarze "Mundo Deportivo". Według ich doniesień, Barcelona wyszła z propozycją przedłużenia współpracy o rok z opcją o kolejnych 12 miesięcy. Szczęsny jest w trakcie analizowania oferty, ale - jak podkreślili żurnaliści z Półwyspu Iberyjskiego - istotny głos będzie miała najbliższa rodzina Polaka, w tym przede wszystkim żona.
