Szalone zawody! Polka z medalem MŚ
Agata Barwińska (MOS SSW Iława) zdobyła srebrny medal w zakończonych w chińskim Qingdao mistrzostwach świata w żeglarskiej klasie ILCA 6 - poinformowała krajowa federacja. Tytuł wywalczyła Francuzka Louise Cervera. Na podium stanęła także Irlandka Eve Mcmahon.

Akwen olimpijski w Qingdao - gospodarz igrzysk w 2008 roku - postawił przed żeglarzami trudne wyzwanie. Przez pierwsze cztery dni rywalizacji nie udało się rozegrać żadnego wyścigu z powodu zbyt słabego wiatru i silnego prądu.
ZOBACZ TAKŻE: Polska medalistka olimpijska nie obroniła tytułu we Francji
Dopiero piątego dnia przeprowadzono trzy wyścigi, w których Polki zaprezentowały się znakomicie: Barwińska prowadziła w klasyfikacji generalnej, a Wiktoria Gołębiowska (UKŻ Wiking Toruń) zajmowała trzecie miejsce.
W ostatnim dniu regat warunki diametralnie się zmieniły - silny wiatr wymagał od zawodniczek jeszcze większej determinacji. Barwińska słabiej popłynęła w pierwszych dwóch wyścigach, zajmując 17. i 22. miejsce, co zepchnęło ją na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Jednak w decydującym, ostatnim wyścigu, popłynęła znakomicie, wygrywając go i awansując na drugą pozycję.
- Bardzo się cieszę, bo znów wracam ze srebrem z mistrzostw świata. To były dziwne regaty - dopiero piątego dnia udało się nam wystartować, rozegrano trzy wyścigi w słabym i trzy w silnym wietrze. Myślę, że było fair i cieszę się, że udało się przeprowadzić te sześć wyścigów. Jestem zadowolona ze swojej formy - zarówno w słabym, jak i silnym wietrze pokazałam się z dobrej strony. Początek sezonu, więc to dobry prognostyk przed jego dalszą częścią - powiedziała Barwińska, cytowana przez PAP.
Żeglarka właśnie rozpoczęła współpracę ze Zdzisławem Staniulem. Szkoleniowiec doprowadził Agnieszkę Skrzypulec-Szotę i Jolantę Ogar-Hill do medalu olimpijskiego w Tokio. Na początku roku objął kadrę narodową seniorek w klasie ILCA 6.
- To były jedne z najdziwniejszych regat w mojej karierze - trwały sześć dni, a ścigaliśmy się tylko dwa. Hasłem przewodnim był bardzo silny prąd. Wczoraj mieliśmy mało wiatru i dziewczyny świetnie żeglowały. Dziś całkiem inne warunki: 20, a w porywach nawet 26-28 węzłów. Wiatr przebijał się między 72-metrowymi wieżowcami - relacjonował trener Staniul.
Mniej udany dzień miała Gołębiowska, która po trzech słabszych wyścigach spadła z trzeciej na 18. pozycję. Lilly-May Niezabitowska (JK Kotwica Tarnobrzeg) zakończyła rywalizację na 86. miejscu.
W klasie ILCA 6 o medale walczyło 99 zawodniczek z 40 państw.
Przejdź na Polsatsport.pl