Wisła Kraków na ostatniej prostej?! Królewski mówi wprost: "Chcemy więcej"
Arka Gdynia i Bruk-Bet Termalica Nieciecza zapewniły sobie już awans do Ekstraklasy. Walka o trzecie miejsce dające promocję zapowiada się pasjonująco. W szranki staną: Wisła Płock, Wisła Kraków, Miedź Legnica i Polonia Warszawa. Krakowianie biją rekordy frekwencji. Do powrotu do Ekstraklasy potrzebne są im dwa zwycięstwa w barażach. Prezes Jarosław Królewski i trener Mariusz Jop robią wszystko, by presja nie paraliżowała, tylko napędziła zespół.

Pewne jest jedno: na zapleczu Ekstraklasy ugrzęzły znane i duże firmy, założyciele polskiej ligi w 1927 r. Ruch Chorzów i ŁKS. Trzeci założyciel ligi – Warta Poznań, po okresie prosperity, spada na trzeci poziom rozgrywkowy. Szanse na powrót do Ekstraklasy zachowują inne słynne marki, które w lidze grały od zarania: Polonia Warszawa i Wisła Kraków, czyli pierwszy mistrz Polski w formule ligowej. "Biała Gwiazda" znów zanotowała najlepszą frekwencję w Polsce – na jej mecz z pewną degradacji Stalą Stalowa Wola przyszło 24314 kibiców.
ZOBACZ TAKŻE: Zawodnik Jastrzębskiego Węgla z ważnym przekazem! PlusLigę ceni najwyżej
Najlepsze pod względem frekwencji spotkanie w Ekstraklasie, Śląska Wrocław z Jagiellonią (1:1), miało audytorium o blisko cztery tysiące niższą – 20393.
Nie od dziś wiadomo, że pod względem liczby kibiców, ale i marketingowym, Wisła aspiruje do Ekstraklasy, i to do jej czołówki. Teraz musi tego dowieźć sportowo, zwłaszcza w dwóch meczach barażowych, jakie ją czekają. Podopieczni Mariusza Jopa do decydującej rozgrywki przystąpią najpewniej z czwartej lokaty, więc jeśli przebrną przez półfinał, to finał barażów czeka ich na wyjeździe. W delegacjach krakowianie ponieśli aż pięć porażek – najwięcej spośród 10 najlepszych na wyjazdach drużyn.
Jest też szklanka do połowy pełna. Ekipa Jopa nauczyła się grać nie tylko na wiwat, ale też na wynik. Pokazała to w Tychach, gdzie GKS stwarzał więcej zagrożenia, a bramki strzelali krakowianie.
- Piękne w Wiśle jest to dziś klub wybitnie autentyczny: we wszystkich swoich problemach, porażkach, na tle historii, mini zwycięstwach. Krok po kroku, pokonując swoje ograniczenia, i budując nowe pokolenia kibiców. Chcemy więcej. Osiągniemy, w niedalekiej przyszłości, to "więcej" – skomentował na platformie X prezes i właściciel Wisły Jarosław Królewski.
13-letni Jacuś gościem Królewskiego w Loży Prezydenckiej Wisły Kraków
Królewskiego chwycił za serce reportaż "Wydarzeń" Polsatu o 13-letnim Jacku, który po 10 miesiącach śpiączki odzyskał przytomność w klinice "Budzik", a jednymi z pierwszych słów, jakie wypowiedział, a właściwie odśpiewał, był hymn Wisły: "Jak długo na Wawelu, Zygmunta bije dzwon, tak długo nasza Wisła zwyciężać będzie wciąż".
Prezes Wisły natychmiast zaprosił Jacka, wraz z rodzicami, na Lożę Prezydencką. Nastolatek, którego serce stanęło w kwietniu 2024 r., podczas treningu piłkarskiego w miejscowości Podolsze pod Zatorem, tym razem wziął udział w eskorcie, wyprowadzając piłkarzy na mecz. Ultrasi "Białej Gwiazdy" zaśpiewali na cały głos: "Hej Jacuś wracaj do zdrowia!".
Jacek jest 128. pacjentem "Budzika", który wrócił do żywych. Przypadek tego młodego piłkarza, a zarazem fana "Białej Gwiazdy", jest dla podopiecznych Mariusza Jopa niczym telefon do przyjaciela w popularnym teleturnieju. Już teraz mają o dziewięć punktów więcej niż po 33 kolejkach ubiegłego sezonu. Z dodatkowym bodźcem od walczącego z chorobą serca Jacka będzie im łatwiej dowieść swej niezłomności w barażach.
Reportaż "Wydarzeń" Polsatu o 13-letnim Jacku do zobaczenia TUTAJ.
Ruch Chorzów i ŁKS muszą poczekać na Ekstraklasę
Z pewnością wielkim rozczarowaniem sezonu można określić wielkie firmy – Ruch Chorzów i ŁKS, które miały wrócić do Ekstraklasy, a ugrzęzły w środku tabeli. Prowadzący "Niebieskich" Dawid Szulczek przekonuje się, że osiąganie dobrych wyników w wielkim klubie, podejmującym swych rywali na monumentalnym i równie wielkim Stadionie Śląskim nie jest tak łatwe, jak praca w cieniu, w Warcie Poznań, którą wcześniej prowadził w sposób nadspodziewanie udany. Łodzianie z kolei od czasów Kazimierza Moskala nie mogą znaleźć trenera ze średnią punktową ponad 1,5 na mecz.
Ważniejsze jednak, że Ruch, dzięki restrukturyzacji, w mijającym sezonie zmniejszył dług o 5,7 mln zł. Dwa lata temu w Łodzi liczyli na to, że ŁKS podniosą miliony amerykańskiego biznesmena Philipa Platka. Ostatecznie jednak klub ratuje swoimi "melonami" polski biznesmen – Dariusz Melon. ŁKS ma piękny stadion i równie efektowną tradycję. Teraz potrzebuje tylko powrotu na salony Ekstraklasy.
Polonia Warszawa to jeden z założycieli ligi. Baraże ma już pewne
Wcale nie tak małymi krokami do przodu zmierza Polonia Warszawa. To kolejny klub z grona 14 założycieli ligi polskiej. W roli beniaminka świetnie poradził sobie na zapleczu Ekstraklasy. Do barażu przystąpi prawdopodobnie z szóstego miejsca, choć ma jeszcze cień szans na piąte. "Czarne Koszule" z utęsknieniem czekają na nowy stadion, nie chcą wiecznie pełnić roli ubogiego krewnego Legii, która nowoczesnym obiektem cieszy się już od 15 lat. Francuski właściciel Polonii Gregoire Nitot konsekwentnie realizuje plan budowy coraz mocniejszego zespołu, ale bez pomocy władz stolicy nie zbuduje stadionu.
Przejdź na Polsatsport.pl