Bednarek zachwycona atmosferą na Gali 25-lecia PLS. "Czułam, jak odżywają emocje sprzed lat"

Agnieszka Bednarek została uhonorowana tytułem Siatkarki 25-lecia podczas uroczystej Gali 25-lecia Polskiej Ligi Siatkówki. Wydarzenie, które zgromadziło legendy i zasłużonych przedstawicieli środowiska siatkarskiego, stało się okazją do wspomnień, wzruszeń i spotkań po latach. "Przy każdej prezentacji czułam, jak odżywają emocje sprzed lat" - powiedziała Bednarek w rozmowie z Bożeną Pieczko z Polsatu Sport.

Bednarek zachwycona atmosferą na Gali 25-lecia PLS. "Czułam, jak odżywają emocje sprzed lat"
fot: PAP
Agnieszka Bednarek i wiceprzewodniczący PLS Jacek Grabowski.

Podczas Gali 25-lecia Polskiej Ligi Siatkówki, obok nagród i oficjalnych wyróżnień, wyraźnie wybrzmiewał duch wspomnień. Uroczystość miała nie tylko uhonorować najwybitniejsze postacie ostatniego ćwierćwiecza, ale także stać się sentymentalną podróżą przez najważniejsze momenty polskiej siatkówki. Dla Bednarek, jednej z najbardziej utytułowanych siatkarek w historii ligi, ta atmosfera okazała się szczególnie poruszająca.

 

- To właśnie te chwile, które wracają w pamięci, były dla mnie najpiękniejsze. Przy każdej prezentacji czułam, jak odżywają emocje sprzed lat. Osiągnięcia, sukcesy, wyjątkowe momenty - to wszystko z czasem gdzieś się zaciera, a takie wydarzenia pomagają je przywołać. Cudownie było także spotkać się z ludźmi, których nie widziałam od bardzo dawna. To nadaje temu wydarzeniu wyjątkowy wymiar - stwierdziła Bednarek.

 

ZOBACZ TAKŻE: Korneluk nagrodzona, ale nie będzie świętowania. "Po gali szybka zmiana stroju i do roboty"

 

Nie była to tylko ceremonia nagradzania legend siatkówki, ale też swoisty zjazd pokoleń - spotkanie tych, którzy przez lata dzielili szatnię i sukcesy na siatkarskich parkietach. Dla wielu była to pierwsza okazja od dawna, by znów zobaczyć znajome twarze. Bednarek podkreśliła, jak bardzo cenne są takie momenty, które pozwalają na nowo połączyć więzi i odświeżyć wspomnienia z boiskowych lat.

 

- Było mnóstwo osób, które witałam słowami "jak dawno się nie widzieliśmy!". Trudno wskazać tylko jedną, dwie czy trzy osoby, bo takich spotkań było naprawdę kilkanaście, może nawet kilkadziesiąt. To wyjątkowa okazja, bo po zakończeniu kariery każdy idzie swoją drogą, skupia się na innych sprawach i te kontakty się urywają. A tu - wszystkie dziewczyny, znajome twarze, tyle wspólnych historii. Cieszę się, że mogłam tu być - powiedziała była reprezentantka Polski.

 

Podczas rozmowy z Siatkarką 25-lecia, Bożena Pieczko nie mogła pominąć pytania o przyszłość jej córki - czy podąży śladami mamy i spróbuje swoich sił w siatkówce. Choć decyzja jeszcze przed nią, Bednarek nie ukrywa, że drzemią w niej ogromne pokłady energii.

 

- Moja córka ma jeszcze sporo czasu, by zdecydować o swojej przyszłości, ale jedno jest pewne - energii jej nie brakuje. Czas pokaże, jaką drogę wybierze, ale patrząc na jej zapał, niczego bym nie wykluczała - zakończyła siatkarka.

Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Polska - Serbia. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie