Nieczyste praktyki w walce o mistrzostwo Polski? PZPN ostrzega! Jest oświadczenie Rakowa
Już w najbliższą sobotę 24 maja odbędzie się ostatnia kolejka PKO BP Ekstraklasy w tym sezonie. Zanosi się na kulminację emocji, ponieważ w grze o mistrzostwo Polski pozostają Lech Poznań i Raków Częstochowa. Oba zespoły stoczą ze sobą korespondencyjny pojedynek, a Polski Związek Piłki Nożnej ostrzega przy okazji o niestosowaniu nieczystych praktyk. W tej sprawie zareagował już Raków, który wystosował specjalne oświadczenie.

"Nieczyste praktyki" miałyby polegać na gratyfikacji finansowej wręczonej przez któryś z zainteresowanych klubów dla drużyny, która w ostatniej kolejce będzie rywalizować z Lechem lub Rakowem. Sytuacja w tabeli jest ekscytująca, bo "Kolejorz" ma tylko punkt przewagi nad "Medalikami". Poznanianie skończą sezon meczem u siebie z Piastem Gliwice, natomiast częstochowianie podejmą Widzew Łódź.
Plotki o nieczystej grze pojawiły się już jakiś czas temu, gdy zaczęto sugerować, że Raków obiecał wypłacić piłkarzom GKS-u Katowice sowite wynagrodzenie, gdy ten zdoła zatrzymać Lecha. Mówiło się nawet o ćwierć milionie złotych! Takie doniesienia szybko zdementował jednak klub spod Jasnej Góry, natomiast PZPN w formie prewencji ostrzega kluby nie tylko z PKO BP Ekstraklasy, ale również z innych lig centralnych, że takie praktyki są kategorycznie zabronione.
ZOBACZ TAKŻE: To już nie półsłówka! Hiszpanie piszą wprost. "Barcelona szuka napastnika"
Do tej sprawy odniósł się również sam Raków.
"Kategorycznie odrzucamy wszelkie sugestie łączące Raków Częstochowa z jakimikolwiek nieuczciwymi działaniami i praktykami. Branie pod uwagę takich możliwości jak zawarte w tekstach i budowanie na nich artykułów mających wpływ na opinię publiczną uważamy za niepoważne i szkodliwe. Rozpowszechnianie niesprawdzonych doniesień i sugestii może mieć swoje konsekwencje wykraczające poza sferę piłkarską. Dobre imię klubu jest wartością, którą zamierzamy chronić wszelkimi dostępnymi środkami" - napisano w oświadczeniu.
Podopieczni Marka Papszuna muszą pokonać Widzew i liczyć, że Lech nie wygra z Piastem. Częstochowianom wystarczy remis z łódzkim zespołem, ale pod warunkiem, że "Kolejorz" przegra z gliwiczanami. Wówczas oba zespoły będą mieć tyle samo punktów, ale o mistrzostwie zadecyduje bilans bezpośrednich spotkań, a ten korzystniej wypada dla "czerwono-niebieskich".
Wszystkie mecze 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy zaplanowano na sobotę 24 maja o godz. 17:30.
Przejdź na Polsatsport.pl