Słowenka górą w starciu przyjaciółek Świątek! Chwalińska za burtą Roland Garros

Julian CieślakTenis

Maja Chwalińska walczyła, ale rywalka okazała się za mocna. Polka przegrała po trzysetowej batalii z Kają Juvan, odpadając tym samym w drugiej rundzie eliminacji Roland Garros.

Słowenka górą w starciu przyjaciółek Świątek! Chwalińska za burtą Roland Garros
fot. PAP
Maja Chwalińska

Spotkanie drugiej fazy kwalifikacji Roland Garros między Mają Chwalińską a Kają Juvan było potyczką dwóch bardzo dobrych przyjaciółek Igi Świątek. Z Polką raszynianka zna się bowiem od czasów juniorskich, regularnie spędza z nią czas przy okazji udziału w tych samych turniejach. Ze Słowenką natomiast Świątek w 2018 roku sięgnęła po złoto igrzysk olimpijskich młodzieży w Buenos Aires, a ich znajomość nie zakończyła się tylko na tamtych wydarzeniach.

 

ZOBACZ TAKŻE: Ciemna strona tenisa. Dotyczy też Świątek. “Chcę, żeby to mocno wybrzmiało”

 

Początek starcia Chwalińskiej z Juvan na paryskiej mączce należał do tej pierwszej. Pochodząca z Dąbrowy Górniczej zawodniczka - jak ma w zwyczaju - prezentowała różnorodny tenis: zmiany wysokości, długości czy rotacji zagrań. Z tym wszystkim nie radziła sobie Słowenka, która popełniała wiele błędów, szczególnie forhendowych. Poskutkowało to prowadzeniem Polki 2:0.

 

Od tamtego momentu w mecz weszła jednak Juvan. 24-latka zaczęła unikać prostych pomyłek, częściej trafiała i kończyła akcje winnerami. Chwalińska nie miała z kolei wiele do powiedzenia. Od stanu 2:0 Polka zdołała dopisać na swoje konto zaledwie jednego gema. Pozostałe padły łupem Słowenki, która zwyciężyła pierwszą partię 6:3.

 

Drugi akt rywalizacji niemal w całości przebiegał pod dyktando serwujących, które bez większych problemów dopisywały przy swoich nazwiskach kolejne cyfry. Reguła została złamana jednak w piątym gemie, kiedy doszło do jedynego przełamania. Jego autorką była Chwalińska, która dzięki temu zdołała doprowadzić do wyrównania w całym starciu.

 

Decydującego seta świetnie rozpocząć mogła Polka, która miała 30:0 przy podaniu Juvan. Ta wybrnęła jednak z kłopotów i kolejne pięć punktów zapisała na swoje konto, a następnie poszła za ciosem. Przełamała bowiem Polkę, a kilka chwil później prowadziła już 3:0.

 

Słowenka bezpiecznie dowiozła swoją przewagę do końca potyczki, dokładając jeszcze jednego breaka na zakończenie spotkania i awansując tym samym do decydującej rundy eliminacji Roland Garros.

 

Maja Chwalińska - Kaja Juvan 3:6, 6:4, 2:6

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie