Norweska gwiazda nie wystąpi na zimowych Igrzyskach
Therese Johaug ogłosiła w poniedziałek, że nie weźmie udziału w przyszłorocznych zimowych igrzyskach olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo. Jedna z najbardziej utytułowanych biegaczek narciarskich w historii ogłosiła swoją decyzję na konferencji prasowej na skoczni Holmenkollen.

"Choć nadal kocham bieganie na nartach, mam wielką potrzebę spędzić więcej czasu z moją rodziną. W Cortinie będę całym sercem dopingować moje koleżanki z drużyny" - powiedziała na spotkaniu z dziennikarzami.
ZOBACZ TAKŻE: Julia Krajewski i Lara de Liedekerke-Meier triumfatorkami Equestrian Festival Baborówko 2025
36-letnia Johaug wróciła na trasy biegowe w sezonie 2024/25, przygotowując się do zdobycia czterech złotych medali w marcowych mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim. Nie udało się zrealizować tego celu - trzykrotnie była druga, a raz trzecia. Do czterech złotych krążków zabrakło jej w Trondheim w sumie pięć sekund.
Miejscowi eksperci narciarscy nie ukrywają, że decyzja Johaug zmniejszy szanse medalowe ekipy na igrzyskach, bowiem w norweskim narciarstwie biegowym wśród kobiet panuje kryzys.
"Johaug nas ratowała. Bez niej nie będziemy mieć nikogo, kto mógłby być faworytem w biegach na 10, 20 i 50 kilometrów" - ocenił dla dziennika "Aftenposten" znawca norweskich sportów zimowych, Ernst Lersveen.
W trakcie kariery Johaug cztery razy była mistrzynią olimpijską i zdobyła 14 złotych medali mistrzostw globu, których łącznie ma 23. W zawodach Pucharu Świata triumfowała łącznie 107 razy, w tym 85-krotnie w startach indywidualnych. Rysą na jej wizerunku jest jednak dopingowa wpadka z 2016 roku, a 18-miesięczna dyskwalifikacja uniemożliwiła jej udział w igrzyskach w Pjongczangu (2018).
Przejdź na Polsatsport.pl