Oleksiejczuk już niebawem wróci do klatki? Zamieścił wymowny wpis
Michał Oleksiejczuk (MMA 20-9, 15 KO, 1 SUB), który ostatni pojedynek dla największej organizacji MMA na świecie stoczył w kwietniu, pokonując Sedriquesa Dumasa (MMA 10-3, 4 KO, 2 SUB), kusi fanów powrotem do rywalizacji. Oleksiejczuk na swoim profilu na portalu X zamieścił wpis, w którym zasugerował zaakceptowanie kolejnego wyzwania.
Michał Oleksiejczuk w UFC walczy od blisko ośmiu lat. W tym czasie 30-latek zawalczył szesnastokrotnie, osiem razy wygrywając i siedmiokrotnie przegrywając, a jedna walka została uznana za nieodbytą. Wspomniane zwycięstwo z Dumasem przerwało serię trzech porażek z rzędu, które Oleksiejczuk poniósł kolejno z Michelem Pereirą, Kevinem Hollandem i Sharą Magomedovem.
ZOBACZ TAKŻE: UFC Vegas 107: Blanchfield vs. Barber, Gamrot vs. Klein. Gdzie obejrzeć? Transmisja TV i stream online
Polak na swoim profilu przed kilkoma dniami zamieścił wpis, w którym zasugerował, że zna już szczegóły kolejnej walki w UFC.
"Dostałem propozycję potężnej walki, na jeszcze potężniejszej numerowanej gali UFC. Brać czy nie? Pytanie retoryczne, ale wolę zapytać swoich towarzyszy husarskich."
Nie wiadomo wprawdzie, którą z numerowanych gal ma na myśli Polak, ale wydaje się, że może chodzić o galę UFC 316, która 8 czerwca odbędzie się Prudential Center w New Jersey. Oleksiejczuk w przeszłości wielokrotnie udowodnił właścicielom UFC, że można na niego liczyć w kwestii ewentualnego zastępstwa, więc jeśli o takie chodzi również w tym przypadku, nie dziwi, że matchmakerzy UFC wykonali telefon właśnie do "Husarza".
Na wspomnianej gali ma odbyć się walka Kelvina Gasteluma (MMA 19-9, 5 KO, 5 SUB) z Joe Pyferem (MMA 13-3, 9 KO, 3 SUB). Oleksiejczuk po pokonaniu Dumasa wspominał, że chętnie zmierzyłby się z którymś z tych właśnie zawodników w swojej kolejnej walce i kto wie, czy nie będzie miał takiej okazji już za niespełna 10 dni.
Przejdź na Polsatsport.pl