Ukrainka już czeka na Świątek po prawdziwym thrillerze! Obroniła piłki meczowe

Julian CieślakTenis

Elina Switolina odwróciła losy rywalizacji z Jasmine Paolini! Ukrainka obroniła trzy piłki meczowe i awansowała do ćwierćfinału Roland Garros. Switolina czeka już tym samym na triumfatorkę starcia między Igą Świątek a Jeleną Rybakiną.

Ukrainka już czeka na Świątek po prawdziwym thrillerze! Obroniła piłki meczowe
fot. PAP/EPA
Elina Switolina

Pojedynek czwartej rundy Roland Garros między Jasmine Paolini a Eliną Switoliną lepiej rozpoczęła ta pierwsza. Włoszka błyskawicznie wyszła na prowadzenie 3:0, jednak od tamtego momentu Ukrainka zdecydowanie podniosła swój poziom i odrobiła stratę breaka.

 

ZOBACZ TAKŻE: Niezwykła urodzinowa tradycja Igi Świątek. Od lat niezmiennie w jednym miejscu

 

Pierwszy set obfitował w przełamania. Zobaczyliśmy ich pięć. Tenisistki wchodziły w dłuższe wymiany, stąd serwis nie ogrywał dużej roli. Ostatecznie partię z przodu zakończyła Paolini, triumfując do czterech.

 

Na starcie drugiej odsłony rywalizacji ponownie przeważała Włoszka. Odskoczyła na 4:1, lecz Switolina nie złożyła broni. Zniwelowała niemal całą różnicę, ale przy podaniu Ukrainki i stanie 4:3 dla Paolini, ta całkowicie przejęła inicjatywę na korcie i wypunktowała tenisistkę urodzoną w Odessie, odjeżdżając na 5:3.

 

Switolina nadal jednak nie zamierzała się poddawać. Nacisnęła, gdy Włoszka serwowała po triumf. Ukrainka świetnie przechodziła w wymianach z obrony do ataku. Potrafiła wyjść jednym zagraniem z najgłębszej defensywy, a potem wykończyć całą akcję winnerem. Przyniosło to skutki - rebreak i pozostanie w meczu.

 

Chwilę później mogło być już po rywalizacji. Paolini dotarła bowiem do dwóch piłek meczowych przy podaniu Switoliny. Ukrainka wyszła jednak z opresji po grze na przewagi, a na tablicy widniał wynik 5:5.

 

Ostatecznie o losach drugiej partii rozstrzygnął tie-break. W nim już 4:1 liderowała Switolina, ale następne fragmenty należały w pełni do Paolini, która miała trzecią już piłkę meczową - przy stanie 6:5 i serwisie Ukrainki. Switolina po raz kolejny oddaliła zagrożenie, a potem nie oddała już żadnego punktu, doprowadzając do wyrównaniu w całej potyczce.

 

W trzecim akcie zmagań Ukrainka poszła za ciosem. Grała jak z nut, a Włoszka nie miała nic do powiedzenia. Po około 20 minutach Switolina prowadziła już 4:0, czym znacznie przybliżyła się do kolejnej fazy French Open. Ukrainka już do końca nie oddała swojej przewagi i ostatecznie odniosła wiktorię 6:1, meldując się w ćwierćfinale paryskiej imprezy wielkoszlemowej.

 

Switolina czeka tym samym na swoją przyszłą przeciwniczkę. Tą będzie Iga Świątek lub Jelena Rybakina. Bilans Ukrainki w starciach z Polką wynosi 3:1 dla tej drugiej.

 

Elina Switolina - Jasmine Paolini 4:6, 7:6(6), 6:1

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie