Jest źle. Polska przegrała z Finlandią
Reprezentacja Polski przegrała niezwykle ważny mecz w kontekście rywalizacji o awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Podopieczni Michała Probierza przegrali w Helsinkach z Finlandią 1:2. Należy dodać, że spotkanie zakończyło się później niż planowano, gdyż w 73. minucie zostało ono przerwane po zasłabnięciu jednego z kibiców.

Biało-Czerwoni rozpoczęli mecz od gry w wysokim pressingu. W ten sposób skutecznie ograniczali Finom możliwości w rozgrywaniu piłki. Znakomitą okazję do strzelenia gola Polacy stworzyli sobie w 12. minucie spotkania. Najpierw uderzenie Krzysztofa Piątka obronił Lukas Hradecky, a chwilę później dobitkę Matty'ego Casha zablokował Jere Uronen. To była zdecydowanie najlepsza szansa na bramkę dla piłkarzy trenera Probierza w pierwszej połowie.
ZOBACZ TAKŻE: Polska tabela eliminacji MŚ 2026. Które miejsce zajmuje Polska w tabeli
Z biegiem czasu inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze. Finowie coraz śmielej przesuwali się na połowę Biało-Czerwonych i tam budowali swoje akcje w ataku pozycyjnym. W końcu nadeszła 29. minuta gry, kiedy to dwa poważne błędy w jednej akcji popełnił Łukasz Skorupski. Polski bramkarz najpierw stracił piłkę we własnym polu karnym, a następnie sfaulował jednego z Finów. Sędzia po analizie VAR postanowił podyktować rzut karny. "Jedenastkę" ze stoickim spokojem wykorzystał Joel Pohjanpalo.
Przed przerwą Polska miała jedną całkiem dobrą szansę na wyrównanie. Świetne podanie od Nikoli Zalewskiego za linię obrony otrzymał Jakub Moder. Gracz Feyenoordu uderzył jednak piłkę nad poprzeczką. Ostatecznie piłkarze zeszli do szatni przy wyniku 1:0 dla Finlandii.
Osiem minut po zmianie stron podopieczni Jacoba Frisa byli o krok od podwyższenia prowadzenia. Głową uderzał Miro Tenho, ale futbolówka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Polacy odpowiedzieli solową akcją Casha. 27-latek zakończył ją mocnym uderzeniem, z którym jednak poradził sobie Hradecky. W 64. minucie gry Finowie wyprowadzili drugi cios.
Lewą stroną popędził w stronę bramki Oliver Antman. Fiński skrzydłowy zagrał do wbiegającego w pole karne Benjamina Kallmana. Doskonale znany polskim kibicom napastnik (przez ostatnie trzy lata był zawodnikiem Cracovii) z bliskiej odległości posłał futbolówkę do siatki. Dodajmy, iż 27-latek pojawił się na boisku zaledwie kilkadziesiąt sekund wcześniej. Polska przegrywała już dwoma golami.
Bramka kontaktowa dla Biało-Czerwonych padła w 69. minucie meczu. W polu karnym wybuchło spore zamieszanie po wrzucie z autu. Najlepiej odnalazł się w nim Jakub Kiwior. Piłkarz Arsenalu wypracował sobie pozycję i skierował piłkę do siatki. Wtedy polscy kibice mogli odzyskać nadzieję na uzyskanie korzystnego wyniku.
W 73. minucie gry mecz został przerwany. Na jednej z trybun zasłabł kibic, któremu niezwłocznie udzielono pomocy medycznej. Piłkarze w tym czasie zeszli do szatni. W końcu akcja została zakończona, a na trybunach pojawiły się brawa. Na ten moment jednak nie wiadomo, jaki był dokładny przebieg i finał całego zdarzenia.
Ostatecznie spotkanie wznowiono od 80 minuty na zegarze. W związku z tym stało się jasne, że wiele minut zostanie doliczonych. Finalnie stanęło na 11. Biało-Czerwoni postawili wszystko na jedną kartę i ruszyli do ataku. Stworzyli sobie nawet kilka dogodnych szans do strzelenia gola, ale żadna z nich nie zakończyła się sukcesem. W końcu arbiter gwizdnął po raz ostatni. Polska przegrała prawdopodobnie jeden z najważniejszych meczów w kontekście walki o awans na przyszłoroczny mundial. Do tego reprezentantom Polski nie udało się choć trochę oczyścić atmosfery po ostatnim zamieszaniu wokół wyboru kapitana reprezentacji Polski i rezygnacji z gry w kadrze Roberta Lewandowskiego.
Finlandia - Polska 2:1 (1:0)
Bramki: Pohjanpalo 31 (rz.k.), Kallman 64 - Kiwior 69
Żółte kartki: Finlandia - Kairinen 35, Polska - Bednarek 34, Zalewski 90+2
Finlandia: Hradecky - Peltola, Hoskonen, Uronen (Niskanen 71) - Lod (Ivanov 86), Kairinen, Kamara, Tenho, Antman (Pukki 86) - Jensen (Alho 63) Pohjanpalo (Kallman 63)
Polska: Skorupski - Kiwior, Bednarek, Skrzypczak - Zalewski, Slisz, Moder (Piotrowski 87), Szymański, Cash - Świderski (Kamiński 57), Piątek (Buksa 87)
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty)
1. Finlandia 4, 2, 1, 1, 5-5, 7
2. Holandia 2, 2, 0, 0, 10-0, 6
3. Polska 3, 2, 0, 1, 4-2, 6
4. Litwa 3, 0, 2, 1, 2-3, 2
5. Malta 4, 0, 1, 3, 0-11, 1
