Ważne wieści przed meczem z Finlandią. Wyjaśnia się przyszłość reprezentanta Polski
W ostatnich dniach przyszłość Nicoli Zalewski w Interze Mediolan stanęła pod znakiem zapytania. Media z Półwyspu Apenińskiego informowały, że wicemistrz Włoch może nie wykupić reprezentanta Polski z AS Roma. Teraz sytuacja się zmieniła i wszystko wskazuje na to, że 23-latek pozostanie w zespole "Nerazzurri".

Jeszcze kilka dni temu Filippo Biafora z "Il Tempo" donosił, że plany Zalewskiego może pokrzyżować zmiana trenera. Przypomnijmy, że Simone Inzaghiego zastąpił Christian Chivu. Nie było wówczas wiadomo, czy Rumun będzie widział miejsce dla Polaka w swoim zespole. Obecnie sytuacja zdaje się klarować i wielce prawdopodobne, iż Inter wykupi Zalewskiego z Romy.
ZOBACZ TAKŻE: Dramat byłej gwiazdy piłki nożnej. 40-latek trafił do szpitala
Takie wieści przekazała "La Gazetta dello Sport". Reprezentant Polski ma w umowie wpisaną klauzulę odstępnego w wysokości 6,5 miliona euro, którą "Nerrazzuri" mogą aktywować tylko do 18 czerwca. Czas ucieka, ale obecnie nic nie wskazuje na to, że transakcja nie dojdzie do skutku.
W minionym sezonie Zalewski zagrał dla Interu w 15 meczach o stawkę. Zdobył jedną bramkę i zaliczył jedną asystę. W większości meczów wchodził na plac gry z ławki rezerwowych. Tak też było w finale Ligi Mistrzów, w którym pojawił się na boisku na ostatnie 37 minut.
Oprócz Zalewskiego piłkarzem Interu jest jeszcze Piotr Zieliński. Obaj zawodnicy przebywają obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Polski. We wtorkowy wieczór Biało-Czerwoni zagrają z Finami. Zalewski najprawdopodobniej wyjdzie na plac gry w wyjściowym składzie, z kolei Zieliński nie znalazł się w kadrze meczowej z powodu kontuzji.
Przejdź na Polsatsport.pl