Koniec spektakularnej passy gwiazdora. Wycofał się z US Open
Grigor Dimitrow wycofał się z US Open. Bułgar nadal leczy kontuzję, którą odniósł podczas meczu czwartej rundy Wimbledonu z Jannikiem Sinnerem. 34-latek doznał częściowego naderwania mięśnia piersiowego. Rezygnacja ze startu w Nowym Jorku oznacza koniec imponującej serii Dimitrowa.

Wimbledon dla Grigora Dimitrowa zakończył się fatalnie. Bułgar w spotkaniu czwartej rundy z Jannikiem Sinnerem prezentował się znakomicie. Prowadził już 2:0 w setach i wydawało się, że zmierza po triumf.
ZOBACZ TAKŻE: Świątek przeszła przemianę. Wreszcie mogła to wyjaśnić. "Potrzebowałam kogoś"
Przy stanie 2:2 w trzeciej partii Dimitrow zmuszony był jednak skreczować. Bułgar doznał bowiem częściowego naderwania mięśnia piersiowego.
34-latek do tej pory nie wrócił na kort. Teraz jego agent na łamach portalu tenniskafe.com przekazał najnowsze wieści. Dimitrow opuści US Open.
Tym samym zakończy się jego spektakularna seria startów w turniejach wielkoszlemowych. Dimitrow grał w nich nieprzerwanie od Australian Open 2011 do tegorocznego Wimbledonu. Łącznie wystąpił w 58 imprezach tej rangi z rzędu.
Agent Bułgara poinformował również o jego kolejnych planach. Tenisista ma powrócić do rywalizacji, kiedy główny cykl przeniesie się do Azji.
Przejdź na Polsatsport.pl
