Sensacja w Montrealu! Faworytka poza turniejem
Mirra Andriejewa przegrała z McCartney Kessler 6:7(5), 4:6 w trzeciej rundzie turnieju WTA w Montrealu. W kolejnej rundzie Amerykanka zmierzy się z Dajaną Jastremską.

Przebieg pierwszej partii był bardzo zacięty, mimo że - delikatnie rzecz ujmując - można określić go nieco dziwnym. Panie przegrywały swoje serwisy raz po raz, ale trzeba przyznać, że były przy tym bardzo regularne. Festiwal aż ośmiu przełamań doprowadził do tie-breaka. W nim swoją szansę wykorzystała Amerykanka.
ZOBACZ TAKŻE: Świątek znokautowała rywalkę! 59 minut i po sprawie. Będzie powtórka?
W drugiej partii lepiej prezentowała się Kessler. Co więcej, w pewnym momencie Andriejewa nieszczęśliwie upadła na kostkę. 18-latka była zmuszona poprosić o przerwę medyczną, ale po udzieleniu pomocy przez fizjoterapeutę, wróciła do gry. Mimo to nie udało jej się wyrównać stanu tego meczu i po nieco ponad 1,5 godziny gry musiała uznać wyższość swojej rywalki.
W walce o ćwierćfinał turnieju w Montrealu Kessler zagra z Dajaną Jastremską.
W kanadyjskiej rywalizacji bierze udział także Iga Świątek, która w trzeciej rundzie zmierzy się z Evą Lys.
Mirra Andriejewa - McCartney Kessler 6:7(5), 4:6
Przejdź na Polsatsport.pl
