Kolejna niespodzianka w Montrealu! Turniejowa "trójka" odpadła z turnieju

Karolina PotrykusTenis

Anastasija Sevastova wygrała z Jessicą Pegulą 3:6, 6:4, 6:1 w trzeciej rundzie turnieju WTA w Montrealu. O udział w ćwierćfinale Łotyszka zagra z Naomi Osaką.

Kobieta w zielonej sukience tenisowej i białej czapce z daszkiem, stojąca na korcie tenisowym i patrząca w bok.
fot. AFP
Jessica Pegula

Początek nie zwiastował sensacji. Jessica Pegula już w pierwszym gemie przełamała rywalkę i zaczęła budować sobie przewagę. Pierwszą partię wygrała 6:3. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Sensacyjna decyzja Novaka Djokovicia. Zainwestował w klub piłkarski

 

Trudności rozstawionej z numerem "3" Amerykanki rozpoczęły się nieco później. Znów wygrała serwis przeciwniczki, ale tym razem nie wykorzystała swojej szansy. Zdecydowanie lepiej zaczęła sobie radzić Anastasija Sevastova, która ze stanu 0:2 wyszła na 4:2. Wprawdzie Peguli udało się wyrównać, lecz na nic się to zdało - Łotyszka "zgarnęła" dwa kolejne serwisy i wyrównała stan tego meczu.

 

Trzecia partia była tylko dopełnieniem całości przez Sevastovą. Całkowicie zdominowała Pegulę i w zaledwie pół godziny wygrała tę partię 6:1 oraz cały mecz 3:6, 6:4, 6:1.

 

O ćwierćfinał Łotyszka zagra z Naomi Osaką, która w poprzedniej rundzie pokonała jej rodaczkę, Jelenę Ostapenko. 

 

To nie jedyna sensacja podczas turnieju w Montrealu. Z rywalizacją pożegnały się już m.in. Jasmine Paolini czy Mirra Andriejewa.

 

Anastasija Sevastova - Jessica Pegula 3:6, 6:4, 6:1

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie