Wymowne słowa Leona po triumfie w Lidze Narodów. Mówi o krytyce

Polscy siatkarze kolejny raz dali swoim kibicom duże powody do radości. W niedzielne popołudnie podopieczni Nikoli Grbicia pokonali w finale Ligi Narodów reprezentację Włoch i sięgnęli drugi raz w historii po triumf w tych rozgrywkach. Jednym z bohaterów Biało-Czerwonych był Wilfredo Leon, krytykowany wcześniej za swoją nie najlepszą postawę.

Siatkarz Leon, w zielonej koszulce reprezentacji Polski, z rękami opartymi na biodrach, skupiony podczas meczu.
fot. PAP
Wilfredo Leon

Powiedzieć, że Polacy dominowali Italię w każdym aspekcie siatkarskiego rzemiosła, to jak nic powiedzieć. Mistrzowie świata tylko w pierwszym secie potrafili przekroczyć barierę 20 punktów. W pozostałych dwóch partiach byli tłem dla rozpędzonych mistrzów Europy.

 

Duża w tym zasługa Leona, który zanotował kolejny świetny występ w drużynie narodowej. Siatkarz Bogdanki LUK Lublin zdobył najwięcej punktów.

 

- Jestem bardzo zadowolony i dumny nie tylko z siebie, ale i całego zespołu. Miałem dużo wsparcia z ich strony oraz mojej rodziny. To wszystko dla was, dla fanów i całego kraju - powiedział w rozmowie z Marcinem Lepą.

 

ZOBACZ TAKŻE: Marek Magiera: Nowocześniej nie zawsze znaczy lepiej

 

Warto podkreślić, że Leon spotkał się z krytyką ekspertów oraz dziennikarzy po półfinale z Brazylią. W finale wrócił jednak do swojej wysokiej formy.

 

- To nie jest łatwe. Czasami mamy dużą krytykę, ale to chyba powoduje, że potem jesteśmy w gazie i pokazujemy, że możemy grać na najwyższym poziomie. Teraz czekam na kolejny sukces - skwitował, mając na myśli wrześniowe mistrzostwa świata na Filipinach.

 

Cała rozmowa z Wilfredo Leonem w załączonym materiale wideo.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie