Sezon piłki ręcznej w Polsce na start! Giganci powalczą o Superpuchar. Kto faworytem do tego trofeum?
30 sierpnia w łódzkiej Atlas Arenie kibice piłki ręcznej będą świadkami wyjątkowego wydarzenia – Superpucharu Polski. Na parkiecie rozegrane zostaną dwa mecze z udziałem czterech czołowych drużyn. Oba spotkania pokaże Telewizja Polsat, oficjalny nadawca ORLEN Superligi kobiet i mężczyzn. - Myślę, że mecze o Superpuchar Polski będą dobrym otwarciem sezonu. Emocji i handballu na najwyższym poziomie na pewno nie zabraknie - powiedział Artur Siódmiak, były reprezentant Polski w piłce ręcznej.

W sobotnie popołudnie oraz wieczór kibiców "szczypiorniaka" w naszym kraju czeka gigantyczna dawka emocji, a to przecież dopiero początek handballowych emocji, jakie przed nami w tym sezonie! 30 sierpnia poznamy triumfatorów krajowego Superpucharu zarówno u kobiet, jak i mężczyzn.
Wśród pań o to trofeum powalczą KGHM MKS Zagłębie Lubin i PGE MKS El-Volt Lublin. Oba zespoły od lat toczą zaciekłą rywalizację o najważniejsze trofea w Polsce i w najbliższym sezonie nie powinno być inaczej. Z kolei u panów tradycyjnie dojdzie do starcia dwóch hegemonów, czyli Orlen Wisły Płock i Industrii Kielce.
ZOBACZ TAKŻE: Superpuchar Polski w piłce ręcznej. Gdzie obejrzeć? Transmisja TV i stream online
- Lekkim faworytem będzie drużyna z Lubina, która jest mistrzem Polski i od kilku lat bryluje na polskich parkietach. Jeśli chodzi o mężczyzn, odwieczna wojna pomiędzy Płockiem a Kielcami. Wisła wydaje się lekkim faworytem, biorąc pod uwagę porobione zakupy. Emocji jednak nie zabraknie, bo kielczanie są głodni sukcesu. Może nie wzmocnili się tak mocno, ale będą chcieli zdetronizować mistrza Polski - przyznał były reprezentant Polski, obecnie ekspert i komentator Polsatu Sport, Artur Siódmiak w rozmowie z Łukaszem Borowskim.
O ile przez lata u mężczyzn dominowali zawodnicy z Kielc, tak ostatnie lata należą do płocczan. Jak będzie tym razem?
- Piłka ręczna to nie tylko zawodnicy, to też emocje, wola walki, tradycje i zaangażowanie. Jestem przekonany, że ta rywalizacja znowu będzie toczyła się między tymi drużynami, jeśli chodzi o mistrzostwo Polski. Superpuchar pozostaje sprawą otwartą, bo to otwarcie sezonu. Wisła będzie musiała się dotrzeć, bo tych nowych zawodników jest wielu. W Kielcach to zgranie przyjdzie szybciej, ale będą też tam odgrywały swoją rolę kontuzje, które wiemy, że są - rzekł Siódmiak.

Rozmowa z Arturem Siódmiakiem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl

