MŚ25: Po fazie grupowej nie będzie łatwiej. Grupa G może jeszcze namieszać
Faza grupowa mistrzostw świata dla polskich siatkarzy ma być tylko rozgrzewką przed strefą pucharową. Trafili do teoretycznie słabszej grupy, w której powinni odnieść komplet zwycięstw. To obowiązek drużyny numer jeden w światowym rankingu FIVB. Później jednak będzie znacznie trudniej. W grupie G nie brakuje drużyn, które mogą namieszać.

Awans do fazy pucharowej to obowiązek Polaków
Po losowaniu fazy grupowej mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn polscy kibice odetchnęli z ulgą. Biało-czerwoni trafili do łatwej grupy, gdzie ich obowiązkiem jest odniesienie trzech zwycięstw. Każdy inny wynik byłby sensacją. Wszystko dlatego, że triumfatorzy niedawnej Ligi Narodów zagrają z dużo niżej notowanymi rywalami:
· Rumunią (22. FIVB),
· Katarem (20. FIVB),
· Holandią (19. FIVB).
Brakuje tam gwiazd światowego formatu, a drużyny te na co dzień nie walczą o najwyższe cele. Eksperci i kibice spodziewają się, że podopieczni Nikoli Grbicia odniosą trzy zwycięstwa i pewnie awansują z pierwszego miejsca do 1/8 finału.
W 1/8 finału będzie czekał rywal z grupy G
Już wiadomo, że w przypadku awansu do fazy pucharowej, Polacy trafią w niej na rywala z grupy G. Tak ułożono drabinkę turnieju mistrzowskiego na Filipinach. W grupie G rywalizować będą:
· Japonia,
· Kanada,
· Turcja,
· Libia.
To zespoły, które potrafią zaskoczyć. Walka o pierwsze miejsce powinna rozegrać się pomiędzy Japończykami i Kanadyjczykami, czyli 5. i 11. drużyną światowego rankingu.
Swoje ambicje mają także Turcy, plasujący się na 16. pozycji w zestawieniu FIVB, którzy wierzą w awans. Outsiderem grupy G wydaje się Libia, czyli dopiero 75. zespół na świecie.
Japonia faworytem do zwycięstwa w grupie G. Co to oznacza dla Polaków?
Faworytem do wygrania grupy G jest Japonia. Jeśli nie dojdzie do sensacji, to właśnie ten zespół w 1/8 finału zmierzy się z drugą drużyną grupy B. Co to oznacza dla Polaków? Najprawdopodobniej to, że z Japończykami spotkają się w ćwierćfinale mistrzostw świata – i wtedy zaczną się prawdziwe wyzwania. W ostatnich latach zespoły te regularnie ze sobą rywalizują i emocji nie brakuje.
W meczach o stawkę lepsi są Polacy, ale Japończycy z roku na rok notują progres i zdobywają kolejne trofea, w tym medale Ligi Narodów. To drużyna, która może pokrzyżować plany kadrze Nikoli Grbicia.
Bilans Polaków z rywalami z grupy G
Bilans reprezentacji Polski z zespołami z grupy G jest bardzo korzystny. Biało-czerwoni wygrali 8 z 10 ostatnich meczów z Japonią, a jedyne porażki zdarzały się w spotkaniach towarzyskich. Gdy gra toczy się o stawkę, Polacy są bezbłędni.
Jeszcze lepiej jest z Kanadyjczykami. W tym zestawieniu Polacy wygrali pewnie 12 spotkań z rzędu i chcieliby śrubować ten wynik. Biało-czerwoni zwyciężali też we wszystkich sześciu meczach rozegranych z Turkami w XXI wieku. To napawa optymizmem przed walką o strefę medalową.
Wszystkie mecze Polaków, w tym te z rywalami z grupy G, transmitowane będą na sportowych antenach Polsatu. To nie tylko sportowe emocje, ale również obszerne studio z analizami i przewidywaniami, w którym nie zabraknie ekspertów.
Przejdź na Polsatsport.pl
