Andrzej Wrona już po komentatorskim debiucie. Podzielił się wrażeniami
Za nami pierwsza, jeszcze niepełna, kolejka PlusLigi w sezonie 2025/2026. Stoi ona pod znakiem wielu debiutów - nie tylko na parkiecie czy ławkach trenerskich, ale i... stanowiskach komentatorskich. W tej ostatni roli przy okazji meczu Indykpol AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel zadebiutował Andrzej Wrona, który w magazynie #7Strefa podzielił się wrażeniami.

Wrona jeszcze niedawno sam grał w siatkówkę, ale po zakończeniu poprzedniego sezonu postanowił zakończyć karierę. Nie zamierza jednak rozstawać się z tym sportem. Został ekspertem, ale i komentatorem. Jego debiut przypadł na starcie w Olsztynie pomiędzy AZS-em a Jastrzębskim Węglem, które zakończyło się wygranym tie-breakiem dla gości.
Były siatkarz m.in. AZS-u Częstochowa zdradził swoje odczucia w roli komentatora. Spotkanie, które odbyło się w stolicy Warmii i Mazur skomentował wspólnie z Jerzym Mielewskim.
ZOBACZ TAKŻE: Dlaczego De Cecco nie trafił wcześniej do PlusLigi? "Może ze strachu"
- To jest przeżycie, zdecydowanie. Łatwo się siedzi przed telewizorem i myśli "co ten gość gada". Samemu oglądając mecz kilkukrotnie wyłączałem sobie dźwięk. Siedząc w "dziupli" dwie i pół godziny, które zleciały niczym 45 minut, emocje były duże. Myślę, że nie trafił mi się zły mecz. No i przede wszystkim miałem obok siebie gościa, który wziął mnie za rękę i poprowadził. W mediach społecznościowych było to odebrane pozytywnie, ale oczywiście krytykę też chętnie przyjmuję. No i czekam na kolejny mecz. Na razie nie wiem, jaki. Cieszę się z tego debiutu, to było bardzo emocjonujące, bo lubię uczyć się nowych rzeczy - przyznał otwarcie były środkowy reprezentacji Polski.
36-letni Wrona w swojej karierze zdobył m.in. wicemistrzostwo i Puchar Polski z AZS-em Częstochowa, mistrzostwo Polski, Puchar Polski i Superpuchar Polski z PGE Skrą Bełchatów oraz wicemistrzostwo Polski, trzy brązowe medale PlusLigi i Puchar Challenge z PGE Projektem Warszawa. Z reprezentacją Polski wywalczył złoto mistrzostw świata 2014 oraz triumf w Lidze Narodów 2019.

Fragment dyskusji w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl

