Trudno ochronić gwiazdy przed kontuzjami. Gra się za często i za szybko
Wprowadzenie zmodyfikowanych protokołów prewencyjnych, by zmniejszyć liczbę poważnych urazów. Udrożnienie medycznej komunikacji między klubami a PZPN. Nowości w operacyjnym leczeniu poważnych kontuzji, a także nowinki dotyczące procedur antydopingowych – to najważniejsze tematu warszawskiego spotkania lekarzy i fizjoterapeutów pracujących na co dzień w polskim futbolu.

Bartosz Kot: Staramy się dzielić wiedzą

Andrzej Pokrywka: Na co dzień o tym nie myślimy

Robert Śmigielski: Sportowcy mogą być spokojni - są w dobrych rękach

Remigiusz Rzepka: Sportowiec ma prawo do tego, by sięgać po opinie różnych specjalistów

Piotr Zagórski: Wszystko musi być zrobione "z głową"
Choć środowisko medyczne na całym świecie staje na głowie, by kontuzji w futbolu było coraz mniej, niepokojącego trendu nie daje się zatrzymać. Powód? Gra się za często, kalendarze są przeciążone, piłkarze nie mają chwili wytchnienia, nie mówiąc o dłuższym wypoczynku. Z każdym roku gra się również intensywniej, wystarczy spojrzeć na śrubowane konsekwentnie mierzalne dzięki technologiom parametry lokomocyjne graczy na najwyższym poziomie.
Kluby oczekują jeszcze większej wydajności od swoich pracowników, piłkarz ma być szybki, wytrzymały, a przede wszystkim zdrowy. Już w założeniu trudno pogodzić te trzy porządki, choć czołówka polskich specjalistów radzi nad tym konsekwentnie od dłuższego czasu. W środę w Warszawie lekarze i fizjoterapeuci związani z polską piłką nożną spotkali się na corocznej konferencji medycznej PZPN.
Podczas sesji lekarskiej i fizjoterapeutycznej zaprezentowano 15 wykładów na tematy bardzo szerokie, ale adekwatne do oczekiwań działów medycznych polskich klubów – od utraty przytomności u zawodników na boisku po analizy genetyczne w ocenie ryzyka wystąpienia bezkontaktowych urazów tkanek miękkich u piłkarzy. Było też bardzo ciekawe wystąpienie różnicujące futbol kobiecy i męski. Jak dowodzą statystyki, ryzyko poważnych kontuzji u pań jest wielokrotnie wyższe niż u panów.
Podczas konferencji rozmawialiśmy z wykładowcami oraz szefem komisji medycznej, którym w nowej kadencji PZPN został dr Robert Śmigielski. – 19 lat temu wprowadziliśmy proces licencjonowania lekarzy, teraz chcemy licencjonować fizjoterapeutów – mówi dr Śmigielski. – Zawodnicy muszą mieć jak najlepszą opiekę medyczną, chcemy ją poprawić, ustanawiać odpowiednie standardy. Będziemy mieli każdego roku dwie duże konferencje, a także cykliczne webinary, które pozwolą na ciągłe dokształcanie.

Przedstawiciele PZPN obiecywali podczas konferencji, że zacieśniona zostanie również współpraca z UEFA, co pozwoli standaryzować opiekę medyczną. To ważne, biorąc pod uwagę, jak wielu polskich piłkarzy występuje w ligach zagranicznych, a są oni niezbędni reprezentacji.
- W tym roku większą uwagę poświęciliśmy urazom mięśniowym i stawowym, przede wszystkim kolana – relacjonuje dr Piotr Zagórski, jeden z najbardziej uznanych polskich ortopedów-traumatologów. – Precyzując chodzi o protokół wychodzenia z tych kontuzji, pracy motorycznej od jak najwcześniejszego etapu, kiedy tylko ból i obrzęk pooperacyjny ustępuje. Ma to oczywiście związek z troską o to, by ubytek siły mięśniowej był jak najmniejszy. Mimo wzrastającej świadomości, dostępnej analizy danych, będziemy różnić się w metodzie postępowania pooperacyjnego. Jedno jest wspólnie i niezmienne, powrót do sportu musi być szybki i bezpieczny zarazem. Było oczywiście także mnóstwo dyskusji związanych z prewencją, bo wszystkim nam zależy, żeby tych kontuzji było jak najmniej.

- Takie spotkania to niesamowita platforma wymiany myśli – uważa Bartosz Kot, szef fizjoterapeutów Legii Warszawa. – Dzielimy się wiedzą, nie ukrywamy jej dla siebie, niektóre przypadki są naprawdę ciekawe i dla wielu całkiem nowe. Jako Legia staramy się sięgać nie tylko po doświadczenia kolegów z kraju, ale również spoza Polski. Skoro o tym mowa, wywiązała się również dyskusja, czy poszczególni piłkarze powinni wspomagać się współpracą ze swoimi prywatnymi lekarzami, czy powinni jednak polegać na opiece, którą zapewnia im klub. Dotyczy to przede wszystkim zagranicznych piłkarzy.

Kolejne spotkanie już niebawem, szeroką relację z konferencji będzie można zobaczyć w jednym z najbliższych wydań magazynu Atleci na sportowych kanałach Polsatu.
Przejdź na Polsatsport.pl