Były trener reprezentacji Polski nie ma złudzeń! "Puchar wygrają gospodarze"

W najbliższy piątek na lodowisku w Davos rozpocznie się 97. edycja Pucharu Spenglera, najstarszego na świecie turnieju w hokeja na lodzie. Zdaniem Tomka Valtonena, byłego trenera reprezentacji Polski, największe szanse na zwycięstwo ma zespół gospodarzy - Obserwuję ich mecze i jestem zdania, że jest to obecnie najlepiej grający zespół w całej Europie – mówi obecny szkoleniowiec Jokeritu Helsinki.

Portret Tomka Valtonena, byłego trenera reprezentacji Polski w hokeju na lodzie, ubranego w czerwoną bluzę z logo "POLSKA".
fot. Cyfrasport
Tomek Valtonen wskazuje faworyta do wygrania Pucharu Spenglera

Grzegorz Michalewski, Polsat Sport: Kto według ciebie ma największe szanse na wygranie Pucharu Spenglera, który już w najbliższy piątek rozpocznie się w Davos?

 

Tomek Valtonen, były trener reprezentacji Polski: Moim zdecydowanym faworytem będą gospodarze. W tym sezonie zespół HC Davos spisuje się znakomicie w rozgrywkach ligi szwajcarskiej. Obserwuję ich mecze i jestem zdania, że jest to obecnie najlepiej grający zespół w całej Europie. Mają naprawdę mocny skład, dobrze zbalansowany, a w lidze regularnie punktują. Do tego grają u siebie, więc to będzie dla nich kolejny atut.

 

W gronie sześciu zespołów, które wystąpi w tym turnieju będzie IFK Helsinki. Mają szanse na wygranie Pucharu Spenglera?

 

Patrząc na to jakie zespoły zagrają w tym roku, to będzie to zadanie bardzo trudne. IFK to bardzo doświadczony i jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Finlandii, ale w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań i chyba też możliwości. Paradoksalnie te drużyny fińskie, które są zapraszane przez organizatorów Pucharu Spenglera spisują się w Davos naprawdę dobrze, a później grają bardzo dobrze w rywalizacji ligowej.

 

Na którego zawodnika ekipy z Helsinek należy zwrócić uwagę?

 

Kontuzjowani są doświadczeni napastnicy Jori Lehtera i Iiro Pakarinen i w tym sezonie te osłabienia są w ich grze bardzo widoczne. Bardzo ważnym ogniwem tego zespołu jest Czech Petr Korytek, który może nie ma tylu asyst jak w zeszłym sezonie, ale nadal jest wiodącym graczem IFK. W obecnych rozgrywkach zdecydowanie wyróżnia się Daniel Makiaho, który jest najlepiej punktującym zawodnikiem w swoim zespole.

 

Do rozpoczęcia igrzysk olimpijskich pozostaje już niespełna dwa miesiące. Aktualnie tematem numer jeden jeśli chodzi o turniej hokejowy jest nie tyle udział zawodników z ligi NHL, którzy na igrzyskach wystąpią po dwunastu latach przerwy, a opóźnienia związane z budową głównego lodowiska w Mediolanie. Zdążą?

 

Muszą. Zostało im bardzo mało czasu, a przecież nie ma rezerwowej hali na wypadek, gdyby nie zdążyli w terminie z wszelkimi pracami. Wiem jaką opinie mają Włosi, ale jestem spokojny, bo na pewno organizatorzy igrzysk dokładnie sprawdzają postępy prac i gdyby było poważne zagrożenie niedotrzymania terminów, to już dawno byłyby podjęte odpowiednie decyzje.

 

Skąd u ciebie taki optymizm?

 

Niedawno pracowałem jako trener HC Pustertal, włoskiej drużyny grającej w międzynarodowej austriackiej lidze ICE i z racji tego, że Brunico położone jest na północy w Dolomitach, to klub był zarządzany z niemiecką solidnością. Mediolan także jest położony na północy kraju, więc tutaj też spodziewam się tej niemieckiej solidności i nie powinno być problemów z terminowym zakończeniem prac związanych z obiektami olimpijskimi.

 

Oba olimpijskie lodowiska dedykowane dla hokeja na lodzie miały mieć wymiary takie jak w lidze NHL, tymczasem będą inne. To może mieć jakieś znaczenie?

 

Żadnego. Warunki do gry będą takie same dla wszystkich, a zawodnicy grający w lidze NHL bardzo szybko się do nich przystosują. Problem mogą mieć hokeiści z Europy, gdzie lodowiska są szersze. Dla nich największym utrudnieniem na tych lodowiskach może być gra w przewagach i osłabieniach.

 

Największym problemem może okazać się nie tyle budowana na ostatnią – i to dosłownie – chwilę Arena Santagiulia, czy wymiary hokejowych tafli, a sama jakość lodu…

 

I to może być problem, bo tak naprawdę nie wiemy, jak ten lód będzie się zachowywał podczas turnieju i czy organizatorzy są przygotowani na taką liczbę spotkań rozgrywanych jednego dnia. Wiem, że tym tematem zajmują się obecnie fachowcy, więc do rozpoczęcia igrzysk wszystko będzie znakomicie przygotowane. W tym sezonie Hartwall Arena w Hesinkach, na którym niektóre spotkania rozgrywa prowadzony przeze mnie Jokerit, jest też często rozmrażana ze względu na koncerty czy różne eventy. Za każdym razem, gdy gramy następny mecz na tym obiekcie, to tafla jest perfekcyjnie przygotowana, dlatego w czasie igrzysk nie powinno być z tym żadnego problemu.

Plan transmisji Pucharu Spenglera (26-31 grudzień 2025 roku):

Piątek (26 grudnia):

15:05 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: HC Fribourg-Gotteron vs Sparta Praga

20:10 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: Team Canada vs U.S. Collagiate Selects

 

Sobota (27 grudnia):

15:05 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: IFK Helsinki vs przegrany z meczu HC Fribourg-Gotteron – Sparta Praga

20:10 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: HC Davos vs przegrany z meczu Team Canada – U.S. Collagiate Selects

 

Niedziela (28 grudnia):

15:05 Polsat Sport 3/Polsat Box Go: wygrany z meczu HC Fribourg-Gotteron – Sparta Praga vs IFK Helsinki

20:10 Polsat Sport 3/Polsat Box Go: wygrany z meczu Team Canada – U.S. Collagiate Selects vs HC Davos

 

Poniedziałek (29 grudnia):

15:05 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: I ćwierćfinał

20:10 Polsat Sport 2/Polsat Box Go: II ćwierćfinał

 

Wtorek (30 grudnia):

15:05 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: I półfinał

20:10 Polsat Sport 2/Polsat Box Go: II półfinał

 

Środa (31 grudnia):

12:05 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: finał

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie