Neapol. Jak żyje się w blasku legendy Maradony
Kult Diego Maradony zaiskrzył u niej bardzo mocno, właściwie nie było wyjścia. Jej mama przybyła do Neapolu w 1987 roku, kiedy klub spod Wezuwiusza sięgał po swoje pierwsze scudetto. Tam spotkała swojego przyszłego męża, a ich randki miały miejsce na Stadio San Paolo. Diana Dąbrowska, filmoznawczyni, fanka futbolu i Boskiego Diego była gościem Przemysława Iwańczyka w Polsat Sport Talk Extra.

- Sama rozgrzewka była czymś, na co warto było przyjść – opowiada Dąbrowska. – Inni ćwiczyli, on się bawił mając niezawiązane buty. To była wyjątkowa postać, on nigdy nie bał się kibiców, tego neapolitańskiego chaosu. On był jak św. January, nie przyjechał do Neapolu, on się Neapolowi objawił.
Rozmówczyni Polsat Sport Talk Extra przytacza także wiele wątków filmowych związanych z Argentyńczykiem, którego życie i karierę usiłowało ekranizować wielu znakomitych twórców, w tym Asif Kapadia. Nikogo to nie dziwi, bo Maradona jak naprawdę niewielu piłkarzy był fantasistą wszech czasów. Fantasistą, czyli graczem, od którego zależy najwięcej, jeśli nie wszystko.
Dąbrowska co dwa lata stara się wybrać do miasta, w którym przyszła na świat, które naznaczyło ją piłkarsko na całe życie. Naszym widzom opowiada, co warto zobaczyć w Neapolu, by za nic nie pominąć wątków związanych z najsłynniejszym piłkarzem, jaki kiedykolwiek grał w Europie.
