Od Dawida Kubackiego do Piotra Żyły. Analizujemy szanse faworytów Turnieju Czterech Skoczni

Zimowe

Dawid Kubacki przerasta wszystkich możliwościami, ale Halvor Egner Granerud jest w kapitalnej formie i będzie groźny. Adam Małysz uważa, że czarnym koniem Turnieju Czterech Skoczni może być Piotr Żyła, a wiatr pod narty łapie też Kamil Stoch. Analizujemy formę, szanse i dokonania sześciu kandydatów do triumfu w TCS 2022/2023.

Anże Lanisek (Słowenia), 8:1

W tym roku zostało rozegranych osiem indywidualnych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Cztery z nich wygrał Dawid Kubacki, aż w trzech triumfował Anże Lanisek, do tego dwa razy był drugi i raz trzeci. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Słoweniec ustępuje Polakowi tylko o 74 punkty.

 

Dla 26-letniego Laniska to najlepszy sezon w karierze. Wcześniej potrafił zaskakiwać i odnosić sukcesy, ale nigdy nie skakał tak dobrze i regularnie jak na początku bieżącego sezonu. W 2021 roku właśnie w Oberstdorfie, zdobył brązowy medal mistrzostw świata na skoczni normalnej. W tym roku w Vikersund, wraz z drużyną Słowenii, zdobył mistrzostwo świata w lotach.

 

Poza tym jednak nic wielkiego nie osiągnął i wydaje się mało prawdopodobne, by utrzymał w dalszej części sezonu tę bardzo wysoką formę z listopada oraz grudnia i realnie był w stanie wygrać cały TCS. Stać go na dobry występ, na walkę o podium w klasyfikacji generalnej, ale nie ma takich możliwości jak Kubacki, Granerud, czy Kraft. Potwierdzeniem tego są kwalifikacje w Oberstdorfie, w których Lanisek spisał się średnio, zajmując dwunaste miejsce, z dużą stratą do Graneruda i Kubackiego.

Robert Zieliński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie