Sobierajski: Rajdowy sezon rozpocząć czas

Moto
Sobierajski: Rajdowy sezon rozpocząć czas
Kibice będą mogli podziwiać popisy Roberta Kubicy w walce z najlepszymi kierowcami rajdowymi globu/ fot. wrc.com

W czwartek wraz z pierwszym porannym OSem Rajdu Monte Carlo można będzie ogłosić właściwy początek sezonu 2014 w rajdach. Mistrzostwa Świata w tej dyscyplinie wchodzą w nowy etap. Prócz kilku zmian regulaminowych, po raz pierwszy w walce zabraknie żywej legendy tego sportu i dyżurnego mistrza ostatnich lat Sebastiena Loeba. Jednak wielu jest zdania, że magia imienia Sebastien w rajdach trwać będzie nadal za sprawą broniącego tytułu Ogiera. W tym roku w najwyższej serii zobaczymy też Roberta Kubicę. Kto w tym roku zaskoczy, kto ma największe szanse na tytuł?

Volkswagen faworytem



Najbardziej kompletna wydaje się broniąca tytułu ekipa Volkswagena. W 2013 roku ich auto Polo R WRC aż dziesięciokrotnie dojeżdżało do mety na pierwszej pozycji. Co więcej w dwóch ostatnich imprezach poprzedniego sezonu, w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, niemieckie auta były na mecie na dwóch pierwszych pozycjach. Skład personalny zespołu też jest imponujący. Mistrz Świata Sebastien Ogier jest obecnie najbardziej kompletnym kierowcą rajdowym na świecie. Z kolei Fin Jari Matti Latvala potrafi momentami jechać niesamowicie szybko. Niemniej mimo upływu lat i ogromnego doświadczenia wciąż fantastyczne występy potrafi przeplatać głupimi błędami. Dwójkę liderów w VW uzupełniać będzie były uczeń Marcusa Gronholma i najmłodszy zdobywca punktu w WRC Norweg Andreas Mikkelsen.  

Wielkie nadzieje Hyundaia



Po latach niebytu na rajdowe trasy powraca Hyundai. Koreański producent próbował swoich sił w WRC na przełomie wieków. Jednak nad modelem Accent WRC lepiej spuścić zasłonę milczenia. To auto, jak celnie zauważył były kierowca tej ekipy Tomasz Kuchar, można było określić jednym słowem - awaria. Tym razem plany Koreańczyków są ambitne. Koncern Hyundaia, jest już na zupełnie innym poziomie technologicznym w porównaniu do tego co reprezentował dziesięć czy piętnaście lat temu. Od czasów prezentacji w 2012 roku, podczas wystawy w Paryżu, modelu i20, poświęcono mnóstwo środków i energii, by debiut w mistrzostwach świata był jak najbardziej okazały. W tym celu ma pomóc drugi kierowca poprzedniego sezonu Thierry Neuville. To w nim pokładane są największe nadzieje Hyundaia. Choć wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo, Belg pokazał już niejednokrotnie, że w przyszłości może poważnie zagrozić Ogierowi w walce o tytuł. O punkty dla koreańskiej ekipy walczyć będą także doświadczeni Dani Sordo, Juho Hanninen i Chris Atkinson. Jeśli model i20 WRC spełni pokładane w nim nadzieje, Volkswagen może mieć trudnego rywala.

Łabędzi śpiew Citroena



Jeszcze nie tak dawano najpierw Xsara, a później C4 oraz DS3 siały postrach na rajdowych trasach.  Połączenie Citroena i Sebastiena Loeba tworzyło mistrzowską mieszankę od 2004 do 2012 roku.  Jednak wraz ze stopniowym odejściem Loeba z rajdów sytuacja Citroena staje się coraz gorsza. Dość powiedzieć, że jedyne dwa zwycięstwa zespołu w poprzednim sezonie były dziełem Francuza. Loeba już nie ma w WRC, jednak po namowach francuska ekipa pozostała. Niemniej znacząca część środków koncern przeznaczył na rozwój aut w mistrzostwach samochodów turystycznych (WTCC). Tym samym budżet na rajdy został mocno okrojony, a ekipa juniorska skasowana. W tym roku o honor zasłużonego samochodu DS3 WRC powalczą Brytyjczyk Kris Meeke i Norweg Mads Ostberg. Pierwszy porównywany jest do Colina McRae, który słynął z szybkości i rozbijania aut. Drugi przez wielu uważany jest za godnego następcę Pettera Solberga. Jedynego mistrza świata WRC z Norwegii. Na ile stać będzie Citroena w tym roku?

Polska nadzieja w prywatnym zespole



W spadku po Fordzie, który się wycofał w 2012 roku z rajdów pozostały Fiesty RS WRC, które reprezentują teraz barwy M-Sport. Brytyjska firma od 1997 roku przygotowywała auta amerykańskiego koncernu do rajdów. Współpraca zaowocowała dwoma tytułami w latach 2006 i 2007. W tym roku cele ekipy są bardzo ambitne. Po nieudanym dwuletnim pobycie w Citroenie, zakończonym zaledwie jednym zwycięstwem, za kierownicę Forda powraca Fin Mikko Hirvonen. U jego boku uczyć się będzie zwycięzca WRC Academy z 2012 roku Walijczyk Elfyn Evans. Tę dwójkę wspierać będą Czech Martin Prokop i przede wszystkim jadący w barwach Lotosu Robert Kubica. Mistrz WRC2 już pokazał się z dobrej strony w nowej ekipie, wyrywając na początku roku Rajd Janner rundę mistrzostw Europy. Szef M-Sportu Malcolm Wilson nie kryje zachwytu nad tym jak szybki jest Robert, a przede wszystkim jak wiele czasu i energii poświęca w rozwój samochodu. Czy Polska załoga Robert Kubica/Maciej Szczepaniak zdoła w tym roku wygrać rajd? Wielu uważa, że tak. Ford M-Sportu czeka na wygraną od 2012 roku, może Hirvonen i Kubica przywrócą blask Fieście RS WRC w tym roku.      
 
13 trudnych prób na trasach globu     

Przed nami trzynaście eliminacji w tegorocznym kalendarzu. Będzie mnóstwo jazdy na asfalcie, śniegu, błocie i szerokiej gamie szutrów. Oprócz klasyków jak wspomniany Rajd Monte Carlo, najlepsi kierowcy rajdowi świata walczyć będą na niemniej legendarnych trasach Finlandii, Szwecji, Francji czy Wielkiej Brytanii.



Dla nas wisienką na torcie będzie rozpoczynający się 27 czerwca Rajd Polski. Impreza znów jest w kalendarzu WRC. To będzie również jeden z tych momentów kiedy większa grupa polskich kibiców będzie mogła na żywo podziwiać popisy Roberta Kubicy w walce z najlepszymi kierowcami rajdowymi globu. Pamiętam jak w 2009 roku uważany za faworyta imprezy Sebastien Loeb już na czwartym odcinku przekonał się, jak trudne i zdradliwe potrafią być trasy w okolicach Mikołajek. Natomiast w swoim żywiole byli Finowie Mikko Hirvonen i Jari Matti Latvala. Czuli się jak u siebie. Hirvonen imprezę wygrał. Niemniej szansa na podwójne zwycięstwo Forda prysła na ostatnim super OSie. Jadący na pewnej drugiej pozycji Latvala uderzył w beczkę. Urwał zawieszenie i na oczach licznej rzeszy kibiców na trybunach odpadł z rywalizacji tuż przed metą. W tamtej imprezie bardzo dobre wrażenie zostawił po sobie Krzysztof Hołowczyc, w tym roku oczy kibiców skierowane będą na Roberta Kubicę. Jednak zanim najlepsi kierowcy rajdowi Świata przyjadą do Polski, najpierw rozpoczną zmagania w Monte Carlo. Piękny początek, oby pięknego sezonu.
Krystian Sobierajski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze