Lijewski: To zwycięstwo smakuje pysznie
Piękny obrazek. To piękny sen wygrać na niemieckiej ziemi, po pięknej walce. To naprawdę smakuje pysznie... Jestem dumny z drużyny, bo mimo ciężkich warunków, dobrej gry ze strony przeciwnika, potrafiliśmy przetrwać trudne momenty, do końca walczyć i wygrać - powiedział po meczu z Niemcami Krzysztof Lijewski.
- Kibice czekają na drużynę, która walczy od początku do końca i pokazuje serce. My to dzisiaj pokazaliśmy. Tu nie gra Mariusz Jurkiewicz, Krzysztof Lijewski, czy Karol Bielecki. Gramy przede wszystkim wszyscy razem, cała szesnastka, która jest w protokole meczowym jest tak samo ważna. Pokazaliśmy, że wygraliśmy tu dzięki zespołowości. Udajemy się na urlop, bo jesteśmy po naprawdę ciężkim sezonie. Wszystko strzyka w kościach, należy się nam więc trochę odpoczynku - dodał zawodnik Vive Targów Kielce.
Krzysztof Lijewski zwycięstwo zadedykował polskim kibicom, wspierającym biało-czerwonych w meczu wyjazdowym:
- Nasi kibice są najlepsi na świecie. Przyjechali do Magdeburga w tak licznym gronie i wspierali nas od pierwszej do ostatniej minuty. Czy nam szło, czy nam nie szło. wielkie słowa uznania!
Bramkarz reprezentacji Polski Sławomir Szmal dodał:
- Spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu. Pierwsza połowa była dosyć nerwowa. Graliśmy bardzo dobrze w ataku. Mimo, iż przestrzeliliśmy trzy setki, ale pilnowaliśmy wyniku. Graliśmy zbyt pasywnie w środku bloku, ja w bramce też nie pomogłem. Druga połowa to znakomita gra wszystkich chłopaków, a przede wszystkim Piotrka Wyszomirskiego, który murował bramkę.
- Prawie zawał - powiedział po meczu prezes ZPRP Andrzej Kraśnicki. - Ogromnie się cieszę, że właśnie w Niemczech, z Niemcami pokazaliśmy klasę. to był fantastyczny mecz, ogromne napięcie. Bardzo dziękuję trenerowi. Chciałbym w tym miejscu powiedzieć, że wielu myliło się co do jego osoby.
Krzysztof Lijewski zwycięstwo zadedykował polskim kibicom, wspierającym biało-czerwonych w meczu wyjazdowym:
- Nasi kibice są najlepsi na świecie. Przyjechali do Magdeburga w tak licznym gronie i wspierali nas od pierwszej do ostatniej minuty. Czy nam szło, czy nam nie szło. wielkie słowa uznania!
Bramkarz reprezentacji Polski Sławomir Szmal dodał:
- Spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu. Pierwsza połowa była dosyć nerwowa. Graliśmy bardzo dobrze w ataku. Mimo, iż przestrzeliliśmy trzy setki, ale pilnowaliśmy wyniku. Graliśmy zbyt pasywnie w środku bloku, ja w bramce też nie pomogłem. Druga połowa to znakomita gra wszystkich chłopaków, a przede wszystkim Piotrka Wyszomirskiego, który murował bramkę.
- Prawie zawał - powiedział po meczu prezes ZPRP Andrzej Kraśnicki. - Ogromnie się cieszę, że właśnie w Niemczech, z Niemcami pokazaliśmy klasę. to był fantastyczny mecz, ogromne napięcie. Bardzo dziękuję trenerowi. Chciałbym w tym miejscu powiedzieć, że wielu myliło się co do jego osoby.
Komentarze