Race na stadionie: Prawo zabrania, a kibice swoje

Piłka nożna

Od wielu lat trwa dyskusja na temat przepisów zakazujących użycia środków pirotechnicznych na stadionach piłkarskich. Kibice twierdzą, że race są w pełni bezpieczne, ale prawo zabrania ich stosowania podczas meczów piłki nożnej. Czy w niedalekiej przyszłości możliwe jest znalezienie porozumienia pomiędzy stadionowymi artystami, a władzami Ekstraklasy, PZPN-u i Policji?

Temat środków pirotechnicznych zajął sporą część dyskusji podczas XIV konferencji "Bezpieczny Stadion", która odbyła się na terenie Targów Kielce. W debacie wzięli udział przedstawiciele jednostek policji, klubów piłkarskich, kierownicy ds. bezpieczeństwa oraz przedstawiciele PZPN ze Zbigniewem Bońkiem w roli głównej, a całą rozmowę poprowadził Roman Kołtoń.   

Kibice odpalają race na stadionach mimo wszelkich zakazów, ale przyznają, że środki pirotechniczne są bezpieczne - jeżeli używa ich się z głową. Z powodu ich zastosowania niejednokrotnie były zamykane stadiony, a kary ponosili nie tylko kibice. Sankcje swoim działaniem obejmowały również kluby piłkarskie i organizatorów spotkań. Czy dalej tak to musi wyglądać?

Wydaje mi się, że bycie na stadionie piłkarskim, gdzie używana jest pirotechnika, jest trzy razy bezpieczniejsze niż przebywanie na polskich drogach. Ulegamy pewnej psychozie i uważamy, że odpalenie racy jest czymś niebezpiecznym. To mija się z prawdą. Oczywiście jest to problem ze względu na obowiązujące prawo, ale zakazywanie pirotechniki nie gwarantuje bezpieczniejszych stadionów - powiedział Zbigniew Boniek podczas dyskusji w Kielcach.

Nie wszyscy byli zgodni ze słowami prezesa PZPN, który wyraźnie wspierał ruch kibicowski i optował za legalizacją środków pirotechnicznych. W opozycji znalazł się Komendant Główny Policji. Marek Działoszyński nie miał wątpliwości, że obecnie używanie rac jest po prostu zakazane, ale istnieje pewne pole do dyskusji:

Prawo jest takie i my będziemy je egzekwować. Sugerujemy od dłuższego czasu, że jest pole do ustępstw. Wszystko musi być wykonane w cywilizowany sposób, za zgodą i nie w sektorach kibiców. Jeśli będzie to w taki sposób przygotowane, będziemy popierać pokaz pirotechniczny jako element oprawy kibicowskiej - zaznaczył Komendant Główny Policji.

Można odnieść wrażenie, że osiągnięcie consensusu w sprawie użycia rac jest możliwe, ale wymaga współpracy wszystkich zainteresowanych. Z drugiej strony, dlaczego nie można w pełni zalegalizować środków pirotechniczych skoro na stadionie nikomu nie dzieję się krzywda, a na stadionach żużlowych race nikomu nie przeszkadzają? Dyskusja nadal trwa!

Zapraszamy do obejrzenia całej debaty pt. "Bezpieczny stadion: Race" w załączonym materiale wideo! 

mt, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze